Wpis z mikrobloga

używał ktoś tego w domu ? niby wszystko fajnie ale troche sie boje czy sie futryna od mojego ciężaru nie rozwali bo jednak nie była robiona do tego żeby utrzymac 90 czy 100 kg. Jednak takie rozwiązanie wydaje sie dużo lepsze niż rozporowy bo tam spadne na bank jak zleci drążek xD i jeszcze sobie futrynę rozwale. Macie jakieś doświadczenia z tym sprzetem ? (nie chodzi mi o ten konkretny model ale ogólnie o rozwiązanie).

#mikrokoksy #treningwdomu #drazek #podciaganie #podciaganienadrazku #silownia
wykorro - używał ktoś tego w domu ? niby wszystko fajnie ale troche sie boje czy sie ...

źródło: comment_16195075171ZuU3UNI0qWP5projfKpZ4.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@wykorro: szczerze? Wolę sobie wyjśc na dwór i na placu zabaw na drabinkach się podciągać. Nie dosyć, że wysokość wygodniejsza przy moim wzroście to na pewno stabilniejsze :) Tak zresztą robię jak się bawię poza siłownią.
  • Odpowiedz
@wykorro używam od ponad roku, zacząłem jako niemal 100 kg dzik, jak najbardziej legitne, 0 śladów. Siły działające na futrynę nie rozkładają się góra-dół, tylko po skosie niejako "łapiąc" się ściany. Oczywiście nadaje się tylko do kontrolowanych podciągnieć, nie jakichś krosfitowych wygibów.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wykorro: ja używałem i wieszałem łącznie 130kg. nic się nie działo. jak się boisz to można coś podłożyć (blaszkę, listewkę) na taśmę dwustronną.

jak chcesz to mogę sprzedać swój za 20 zł. nie używam już bo mam racka.
  • Odpowiedz