Wpis z mikrobloga

@Defined: Czyli w Indiach nie ma kryzysu z powodu nowej mutacji? myślałem, że widziałem wszystko, ale wykopki kopią na dnie tunele. Indie miały zostać nie tknięte z powodu koronawirusa, bo mają młode społeczeństwo i co? gówno, bo okazało się, że wirus zaczął atakować coraz młodsze roczniki.
@Totalkozakmen: Polska 38 milionów ludzi, Indie 1,388 miliardów ludzi. W Polsce w piku umierało 600 ludzi dziennie, to tak jakby w Indiach umierało 21500 ludzi dziennie, aktualnie według statystyk google to 2000. Jeżeli w indiach sytuacja jest dramatyczna, to jaka była sytuacja w Polsce?
Młodsze roczniki czyli jakie? Daj mi suche dane, rozkład zgonów według wieku itp.
@Defined: Po co chcesz dyskutować, nt. danych, które w zasadzie są zatajane? ty = mały żuczek miotający się w wodospadzie Niagara. Nie masz pojęcia o kryzysie i o ilości zgonów związanych z covidem. Zadaj sobie natomiast pytanie po co jakikolwiek rząd miałby strzelać sobie w stopę wprowadzając jakieś obostrzenia. Jak odpowiesz sobie, że to w celu: depopulacji, wprowadzania czipów, wprowadzenia 5G, etc. to znaczy, że musisz dorosnąć, ew. wyprowadzić się od
@Totalkozakmen: Ja chcę z tobą dyskutować na temat danych. A mój komentarz tyczył się tego, że media mają ogromy interes w sianiu paniki, ponieważ zwiększa im to liczbę wyświetleń, a przez to mają większe wpływy z reklam.
@DunningKruger: Czyli jednak tak jak podejrzewałem. Typowy wykopek przedstawiciel dewiantów LGBTQ+, wierzący w teorie spiskowe, bez wykształcenia, bez perspektyw z biednymi rodzicami, z brzydką kobietą i zakolami. Pal gume polaczku.
@Defined: jakich danych wsiurze? przecież z tobą rozmowa zakończyłaby się na stwierdzeniu, że masz braki z podstawówki. Jedyne co twój tępy jak szczotka do kibla rozum potrafi wyskrobać to skopiowanie liczby mieszkańców Indii z google.pl twoje ujemne predyspozycje już skreśliły cię z listy potrzebnych tej planecie, więc szybciutko leć do żabki po czteropak tatry i do spanka. Decyzję o kryzysie i tak podejmie za ciebie o wiele inteligentniejszy człowiek, więc niczym