Wpis z mikrobloga

Oczywiście pod wpływem propagandy, a nie badań naukowych...


@captyn: kijowe te badania, skoro nie przewidzieli zmiany zdania. Przecież podobno lekarz jest w stanie rozróżnić to, czy dziecko naprawdę ma inną płeć psychiczną od biologicznej i to była podstawa do wydania zgody na zmiany płci u dzieci, które różne głupoty wymyślają, których potem żałują.
  • Odpowiedz
@Urajah: ich problem nie mój, nie twój. Jak ktoś był głupi i dał sobie obciąć fiuta albo cyce bo coś mu sie wydawało a potem odwidziało to bardzo jest mi z tego powodu wszystko jedno. I to jest prawdziwie wolnościowe podejście a nie jakieś prawackie #!$%@? o wolności ale tego nie rusz, tego nie rób, tego nie próbuj etc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@skitarii: oczywiście, że przewidzieli zmianę zdania. Psycholog nie zaleca przyjęcia hormonów, tylko zezwala na nie. Decyzja o hormonach i operacji nie jest konieczna do korekty płci. Liczba osób wracających do płci z przed korekty to coś w okolicach 1% (i większość z tych osób wraca ze względu na koszt dalszej tranzycji i brak wsparcia środowiska), to że ktoś jest niezadowolony nie oznacza, że cały proces dla wszystkich jest bez sensu i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skitarii: niby kto za nich decydował? Napisałem wyżej, że psycholog i psychiatra nie zalecają hormonów tylko na nie zezwalają
  • Odpowiedz
niby kto za nich decydował? Napisałem wyżej, że psycholog i psychiatra nie zalecają hormonów tylko na nie zezwalają


@captyn: lekarze i rodzice, przecież nieletni nie może ot tak pójść i prosić o dowolną operację.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skitarii: przecież ona była dorosła podczas podejmowania tej decyzji, w wieku 16 lat dostała blokery (odwracalne), testosteron i operacje miała po 18.
  • Odpowiedz
@xionze: Postawa "rób co chcesz, tylko nie wchodź mi w drogę" choć nie jest najgorszą postawą; nie jest też najlepszą. Po pierwsze, im bardziej uregulowane społeczeństwo tym bardziej ta wolność jest powierzchowna (w Korei wybierzesz sobie jedną z 26 fryzur), więc naturalnie ta postawa dąży do akapu czy czegoś w ten deseń (maksymalizacja jednostkowych wolności).

Po drugie granice tej Twojej "sprawy" w gruncie rzeczy zależą od Twojej neurotyczności (sąsiad wiolonczelista o
  • Odpowiedz
@Urajah: ale co mnie interesuje czy ktoś sobie coś obcina czy dodaje, robi z siebie brudnopis czy farbuje włosy na żółto?
Nic, jego interes. Za to jak gra na perkusji o 6 rano czy boruje dziury w ścianach 12godzin i owszem. Cisza nocna nie ma nic do tego bo mamy 51 §1 k.w.
Do tego są regulaminy spółdzielni, wspólnot etc. I takiego uciążliwego sąsiada można wyekspediować z wielorodzinnej nieruchomości jak np
  • Odpowiedz