Wpis z mikrobloga

nie utopię się, jakoś przepłynę, ale brakuje mi techniki i szybko się męczę :)


@bigos_na_sniadanie: to poćwicz na plecach jak sie męczysz. Zawsze odpoczniesz. Oddech to podstawa. Wyporność masz. Spokój. Żabka to taki styl, ze tez szansy na zmęczenie brak. Praca rąk i nóg niezależna. Powoli, niezależnie i do przodu. Kwestia rytmu. I powodzenia.
co myślisz o metodzie oddychania Buteyko?


@bigos_na_sniadanie: nie znam opie. Dla mnie pływanie to normalna rzecz. Z Warmii pochodzę. Albo sie nauczyłeś, albo płetwonurek CB wyciągał. Rzeki, jeziora, stawy. Każda pora roku+doskonalenie. Masz czuć, ze woda to Twoje drugie środowisko i tyle. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ze pływanie męczy, ze masz nauczyć sie jakiegoś systemu. Masz to czuć. Rożne są sytuacje, prądy, wysokie fale. Masz być jednością z wodą i