Wpis z mikrobloga

@Fix: Ja mam odwrotnie xD Zarabiam nieco poniżej średniej krajowej ale i tak nie mam co z nimi robić. Przez to, że od dziecka nigdy nie miałem kieszonkowego, tylko co jakis czas wpadał jakiś hajsik od dziadków to nigdy nie byłem rozrzutny, a jak coś mogłem mieć taniej lub za darmo to to brałem xD I teraz nie kupuje sobie niepotrzebnych rzeczy, a hajs leży, zjada go inflacja, a ja sobie