Wpis z mikrobloga

@PiersiowkaPelnaZiol: Ja mam ostatnio wrażenie, ze u kobiet w tym kraju strasznie rozwinięta jest zoofilia. Widziałem już lizanie i wąchanie kocich lap i opisywanie wrażeń. Najlepsze jak piszą, ze pachną popcornem. Nie sukwo, to sa BAKTERIE W POCIE. Mi tak samo syry "śmiesznie" pachną po pracy, chodź polizac
@PiersiowkaPelnaZiol: kota nie wytresujesz. Możesz spróbować go nauczyć pewnych zachowań, ale i tak nie ma pewności, że będzie chciał się w ogóle uczyć od Ciebie. Mój się uczy wybiórczo, jak mu pasuje. Nie ogarnia tego, że na blaty nie wolno (i go gonię cały czas), ale umie otwierać drzwi, szuflady, szafki, łapać przedmioty w łapki i aportować kiedy mu pasuje.

Co do tematu to choćby nie wiem jak czysty był mój
@loginprzykladowy: Zależy co rozumiesz pod określeniem "wytresujesz". Kota z powodzeniem da się nauczyć sztuczek i będzie je chętnie wykonywał za jakiś przysmak. Co do wchodzenia na blaty - bardzo łatwo kota tego oduczyć, wystarczy taśma dwustronna
@Xuzoun: nie każdego kota. Część kotów oczywiście tak. Każdy kot jest inny. 80% kotów nauczysz nie wchodzić na blat, ale 20% się nie da po prostu. Miałem w życiu sporo kotów i wiem, że metody wychowawcze i oczekiwania trzeba dopasowywać indywidualnie. Na mojego nie działa taśma, nie działa siła, nie działa nawet spryskiwacz z wodą. Dobrze wie że mu nie wolno, ale po prostu to czasem olewa.

Mój aktualny kot ma