Wpis z mikrobloga

Są tu jacyś użytkownicy hybrydowego Aurisa (kombi, ale nie koniecznie) z 2016-2018 roku?
Chętnie wysłucham opinii i uwag.

A jeśli ktoś kupował auto od Toyoty w ramach programu "Pewne Auto", to tym chętniej się dowiem jak wrażenia. Nie bardzo mam ochotę się użerać z Januszami-handlarzami, więc opcja zakupu auta "z historią", ze względnie zaufanego źródła i z roczną gwarancją dealera jest dla mnie kusząca.

#samochody #toyota
  • 17
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Regis86: ja kupowałem. Ogólnie musisz i tak sprawdzić jak byś kupował u Janusza. Wiadomo trochę pewniej ale ja np po latach zorientowałem się, że nie było protokołu z geometrii w papierach. A dlaczego go nie było to się dowiedziałem robiąc geometrię. Także wiesz. Były w ASO w Polsce które ciągnęły rozbitki z zagranicy, robili i wystawiali w pewne auto. No i dodatkowo dobre sztuki schodzą od razu.
@goferek: Właśnie dokładnie takiego auta szukam - nieawaryjny dupowóz na rodzinę 2+2 i czasami jakieś większe graty (stąd preferowane kombi), który nie telepie i nie trzeszczy jak #!$%@?, i w którym na autostradzie nie muszę mieć stoperów w uszach.

Jak dzieci podrosną to kupię sobie coś "dla siebie" i wtedy się będę martwił o "design" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Regis86: no co do autostrady to lepiej sobie go najpierw przetestuj przy większych prędkościach. E-CVT w połączeniu z małym silnikiem może w takich warunkach być głośne...
No i jak wyżej - wiele komisów przy salonach działa jak inne komisy i również możesz tam trafić na ulepa. Jedyne co, to że łatwiej tam trafić na krajowe auto, które ktoś zostawił w rozliczeniu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Regis86: kupowalem w ramach Toyota plus. Raczej sprawdzałbym jak każdego sprzedawcę, bo lubią czegoś nie powiedzieć (przez telefon miał być jeden właściciel, a po dojechaniu 400km, na miejscu okazało się, że auto było przez pół roku ekspozycyjne w salonie) . Oczywiście zależy od jakiego. Na pewno ciśnij na jakieś ustępstwa - mi na przykład polakierowali na nowo przedni zderzak, bo miał ryski od kamyczków + kilkaset złotych rabatu. Jak będziesz kupował
@JanuszSnieg: Dzięki wielkie za informacje i rady.

Odnośnie "Raczej sprawdzałbym jak każdego sprzedawcę" - orientujesz się może jak wygląda kwestia sprawdzenia auta przed zakupem? Można je gdzieś zabrać w ramach jazdy próbnej? Bo nawet jakbym zabrał ze sobą kogoś, kto się zna, to przecież i tak nie zobaczy wszystkiego podczas "oględzin" w salonie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Regis86: u mnie nie było problemu pojechać do stacji kontroli. Jak będziesz dzwonił na pewno takiej informacji Ci udzielą. Z aurisami w hybrydzie jest taki problem, że mało kto je sprzedaje po kilku latach. Fajne egzemplarze w Toyota plus znikają w ciągu kilku godzin. Jak szukałem 2 lata temu to wiele razy słyszałem w słuchawce, że nie ma po co jechać, bo rezerwacja i klient raczej zdecydowany, a po chwili oferta
@Regis86: wybór dobry i jak będziesz szukać to znajdziesz chociaż niektóre egzemplarze wręcz znikają zanim się wgle pojawia gdy znajomy ASO czegoś szuka. Na potrzeby które opisałeś rozważyłbym jeszcze Passata w kombi lub Mercedesa. Ofc furę musisz sprawdzić jakbyś kupował od Janusza
@rtp_diov: Dzięki a rady. Raczej jestem nastawiony na hybrydę (na początku nie planowałem, bo to jednak większy koszt i jeden "system" więcej, który może się zepsuć, ale pogadałem trochę z użytkownikami i zmieniłem zdanie), ale na Mercedesa C też czasami zerkam (paliwo / hybryda).
@Regis86: kupywalem Toyote Verso dwa lata temu z programu Pewne Auto. Jestem zadowolony. Udostępnili auto osobie sprawdzajacej, nawet podnośnik udostępnili. Utargowałem jakieś 2k plus nowe opony letnie. Warto kupować pod koniec miesiąca, jak trzeba plany wyrobic.
Co do hybrydy to bym jeszcze sprawdził baterie. Ja jechałem po auto ponad połowę kraju, bo się fajny egzemplarz trafił. Wszytsko dało się sprawdzić, nawet zdjęcia z uszkodzenia udostępnili, które było w historii samochodu.
@wacetob: @JanuszSnieg: Mam jeszcze pytanie odnośnie zakupu ubezpieczenia - czy kupując auto używane z salonu mam coś w rodzaju kilkudniowego OC/AC, żeby dojechać do domu i załatwić formalności z ubezpieczycielem? Czy jakoś inaczej to działa?

Wiem, że pytanie może głupie dla kogoś, kto to już załatwiał, ale mimo 35 lat na karku ja nie miałem jeszcze okazji - jedyne auto jakie do tej pory kupowałem w Polsce było sprowadzone z
@Regis86: w cale nie głupie pytanie. Ja miałem 30 lat i tak się musiałem kogoś pytać o to. Mi salon wystawil w cenie ubezpieczenie OC na 7 czy 10 dni. U mnie było tak:
1.wybralem auto
2.sprawdziłem
3.negocjowałem
4.zaplacilem, kupilem.
5.wykupiłem ubezpieczenie AC/OC sobie indywidualnie
6.odebralem auto
Więc tak naprawdę miałem OC zdublowane.
Zrobiłem tak, ponieważ nie chciał jechać świeżo kupionym autem bez AC przez pół kraju.
Pewnie w salonie będziesz