Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
TLDR: Mam niemal 26 lat, 60k na koncie i mieszkam z matką - zastanawiam się, czy kupić mieszkanie czy może ziemię i zacząć się budować.

Pomimo psychicznych nacisków turbo nadopiekuńczej rodzicielki chciałbym wynieść się na swoje. Bardzo ciągnie mnie do własnego domu gdzieś na uboczu, jednak na to potrzeba więcej czasu. Niestety mieszkanie z matką niesamowicie ogranicza moją swobodę i przyjemność z życia.
Tak więc - czy na razie lepszym wyjściem nie byłoby dobranie małego kredytu i kupienie jakiegoś mieszkanka aby już się uwolnić (a co mocno podniesie moje miesięczne wydatki), czy jednak zostać dłużej z matką i ciułać od razu na dom? Kredyt chciałbym brać maksymalnie na kilka lat. Mógłbym kupić mieszkanie na kredyt, a ziemię i budowę finansować z bieżących zarobków.
Zawsze pozostaje widmo ewentualnej emigracji, więc mieszkanie pod tym względem jest bardziej elastyczne.

#pytanie #pytaniedoeksperta #budownictwo #mieszkanie #nieruchomosci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c50ba16d4c9c000b10b8ba
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
TLDR: Mam niemal 26 lat, 60k na kon...

źródło: comment_1623532058g3PY4WvFpclUfomCUT2eux.gif

Pobierz
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania z 60k to możesz startować na kredyt do budy dla psa(ew kawalerkę), jak się zdecydujesz na dom to kupisz działkę co najwyżej obok małego miasteczka, koło średnich już kosztują do 100k z opłatami notarialnymi i podatkiem. Później załatwienie projektu i pozwoleń kolejne kilkanaście tys, następnie największy jednorazowo wydatek na sso/ssz min 200k, no później to już z górki można etapami, kolejne 300/400k i można się wprowadzać. Chyba że chcesz stawiać willę
OP: > wiesz co teraz nie opłaca się oszczędzać
@giorgioborgio: dlatego myślę o jakimś kredycie. Ale nie na cale życie, tylko na parę lat i najlepiej ze stałym oprocentowaniem.

tylko i wyłącznie dom. Mieszkanie to strata pieniędzy i czasu jeśli i tak i tak planujesz dom

@Destruktor_20: tylko zanim ja ten dom postawię z bieżących zarobków to parę dobrych lat minie. W dodatku mieszkanie zawsze łatwiej sprzedać czy wynająć.
SzklanyDyrektor: Oczekujesz porady odnośnie jednej z ważniejszych kwestii w życiu a nawet nie piszesz ile zarabiasz, jakie masz perspektywy, jakie masz wymagania, jakie miasto, przecież to są najistotniejsze rzeczy a nie że masz 60k i z kim mieszkasz.
Jeśli zarabiasz 3k to się sam w kredyt nie pakuj. Nie wiadomo czy cię w ogóle stać na to żeby go brać, teraz są niskie stopy a za kilka lat cię dojedzie. Jeśli