Wpis z mikrobloga

@maad: Ale która część lotu jest szkodliwa?


Wysokość warstwy ozonowej 40-50 kilometr. Artykułu widzę nie czytał ( )

@maad: Te kłęby dymu widoczne przy startach to para wodna.


Dla spalania paliwa RP1 dodatkowym produktem jest sadza. Para wodna i CO2 raczej nie stanowi problemu na żadnej wysokości (chyba, że czegoś nie wiem)
Czy ktoś dysponuje szerszą wiedzą w temacie 'szkodliwości' lotów kosmicznych na ziemski klimat?


@PCplayer: Negatywny wpływ oczywiście istnieje, lecz w porównaniu do innych dziedzin działalności człowieka jest marginalny. A co ważniejsze, w ujęciu długofalowym sektor kosmiczny może się okazać niezbędny do przeciwdziałania globalnego ociepleniu, poprzez sztuczne regulowanie nasłonecznienia (rój satelitów w punkcie L1).
Czy ktoś dysponuje szerszą wiedzą w temacie 'szkodliwości' lotów kosmicznych na ziemski klimat?


@PCplayer: Negatywny wpływ oczywiście istnieje, lecz w porównaniu do innych dziedzin działalności człowieka jest marginalny. A co ważniejsze, w ujęciu długofalowym sektor kosmiczny może się okazać niezbędny do przeciwdziałania globalnego ociepleniu, poprzez sztuczne regulowanie nasłonecznienia (rój satelitów w punkcie L1).

@texas-holdem Miałem podobne zdanie, chciałem rozwiać wątpliwości.

ps. Czekam na nowe info spod tagu #texasbocachica

Pozdrawiam.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PCplayer: No właśnie jesli już, to para wodna i CO2 stanowią problem, oba to gazy cieplarniane. Warstwa ozonowa od czasu odejścia od freonu na szeroką skalę ma się całkiem nieźle, o ile kojarzę. Gorzej właśnie z kumulacją ciepła w atmosferze.
No właśnie jesli już, to para wodna i CO2 stanowią problem, oba to gazy cieplarniane.


@Lootzek: Przy czym tu trzeba uważać, ponieważ szury, denialiści i inne mentalne boty na anty-naukowej prawicy chętnie forsują narrację, że niby "problemem" jest para wodna, a nie emisja CO2, ponieważ dwutlenek jest mniej skutecznym gazem cieplarnianym. Takie rozumowanie prowadzi do fałszywego obrazu sytuacji, co szerzej opisuję tutaj.
Ale krowy (w moim obecnym stanie wiedzy) nie mają wpływu na warstwę ozonową.


@PCplayer: Krowy mają wpływ.
Jakieś przykładowe badania:

https://www.google.co.uk/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjS5uvQm5XxAhUDglwKHT9JDi0QFnoECAgQAA&url=http%3A%2F%2Fptz.icm.edu.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2011%2F12%2FPH_3_2011_Podkowka.pdf&usg=AOvVaw0RwnNDI0gxwu_5xJKuy9Ok

Emisja gazów
cieplarnianych przez krowy
Zbigniew Podkówka1, Witold Podkówka2
Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy
i Wyższa Szkoła Środowiska w Bydgoszczy

czy
https://www.green-news.pl/1085-krowy-metan-emisje-startup-volta-greentech
Ale krowy (w moim obecnym stanie wiedzy) nie mają wpływu na warstwę ozonową.


@PCplayer: Krowy emitują metan. Waściwie wszelkie zwierzęta emitują metan. To proces uboczny trawienia. A metan jest zaliczany do gazów cieplarnianych. Ozonu nie rusza ale metan i tak wpływa na klimat. Ozon raczej zajmuje się blokowaniem promieniowania UV