Wpis z mikrobloga

Mirki poradźcie mi. Zamówiłem z Alibaby linę (cały krążek), wszystko spoko, przyszło do Polski #ups i tak sobie najpierw 2 tygodnie leżało na magazynie w Warszawie, teraz od 2 tygodni w urzędzie celnym. Dzwoniłem do tych jełopów z UPS 4 razy i niby mieli przyspieszyć, a potem następowało wielkie nic. Twierdzą, że urząd celny trzyma i zwykle trzyma im ponad 20 dni. Prawda to czy pitolą farmazony? Mogę sam to jakoś popchnąć. Poza tym, nie polecam UPS, jedno wielkie gówno za duże pieniądze
  • 1