Wpis z mikrobloga

To tak przy wieczorku, ku pamięci, statek. Okręt. Żaglowiec. Fregata. Galeon. Wiecie, jak ciężko go zidentyfikować? Myślałam, że to może Bounty - ten z Buntu na Bounty, ale nie. Sprawy nie ułatwia fakt, że jednostka jest widoczna z tyłu. Prawdopodobnie jest to trójmasztowiec. Ma kilka poziomów - pokładów. Google, poza oczywistymi wynikami z firm obrazkowych, podaje też - poster z filmu "Piraci z Karaibów". Zdumiałam się, czyżby to było tak proste? Jednak nie. Poza tym on miał ponoć czarne żagle. Jeśli więc nie trafi się jakiś fan marynistyki, to obraz pozostaje anonimowym galeonem. GALEONY to były właśnie żaglowce, wojenne lub handlowe, które miały wysoką, zwężającą się rufę, i długi dziób na początku. Ten jest wojenny, bo z boku jak nic widać trzy rzędy dział.

Galeony były najbardziej popularne od XVI w. Z czym mi się kojarzą - z serialem "Przemytnik"z dzieciństwa, z Piratami z Karaibów, z Robinsonem Crusoe, i z najwspanialszą książką, jaką czytałam i czytać będę z wielokrotnie, "Bieg Morgana". Tomiszcze dość konkretne, bohater jest przewspaniały, imponujący, można się w nim zakochać bez pamięci.

Dziś dlubalam dupę galeonu, mordercza drobnica. A przede mną linki żagli - to dopiero będzie zabawa bez trzymanki.
@waldesss pokażesz, co tam masz?

#fregata 3
#malowanieponumerach do śledzenia #mpn do czarnolistowania
NieJedynaNaWykopie - To tak przy wieczorku, ku pamięci, statek. Okręt. Żaglowiec. Fre...

źródło: comment_1625604469DvvnzSsnnawAgoUTaMLnQP.jpg

Pobierz
  • 6