Aktywne Wpisy
smutny_kojot +836
Julia Von Stein, kolejna królowa życia #tvn, zmieszała z gównem pracownika McDonald's, bo poprosił ją o zgaszenie papierosa i wrzuciła to na igs. Teraz przeprasza, bo coś nie pykło i to ona zebrała cały hejt. Jak ta stacją to robi, że wynajduje takie okazy #p0lka i promuje je.
#afera #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
#afera #bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta
Ostatnio zwierzał mi się kolega (równolatek, czyli 36 w tym roku). Jego narzeczona okropnie się roztyła, 15 kg w kilka lat - i tyje dalej. Nie mają dzieci, ale mają wspólny kredyt na mieszkanie wzięte 3 lata temu. Kolega próbował wszystkiego, ale jego narzeczona przeszła już do trybu "miś usidlony, to po co się starać" i nawet na rower nie chce wyjść. Kolega stracił do niej pociąg i nie widzi szans na
Kiedy ziomek powinien wrócić na rynek matrymonialny?
- Od razu (36 lat), wiek najważniejszy 44.4% (303)
- Po ogarnięciu się (38 lat) 55.6% (379)
To jeszcze było, że tak powiem w poprzednim życiu. Przeprowadzka z niespełna rocznym dzieckiem do nowego mieszkania.
Córa była w takim okresie, że zaczynała coś tam mówić, tata, mama, daj, pan, am itd.
Od samego początku nie chciała przebywać w kuchni, nawet w chodziku nie wjeżdżała sama, a wnoszona na rękach, zaczynała płakać, i ze strachem patrzyła w kąt w kuchni.
No spoko, dziecku może się przewidzieć, może złapać jakiegoś focha. Przejdzie jej, tak myślałem.
No ale zaczęła w miarę mówić. W kuchni jest PAN. W kącie. I się patrzy. Czasem śmieje.
Przylazła była teściowa.
WEŹ DZIECKO JAKIŚ OBRAZEK ŚWIĘTY W KUCHNI PRZYWIEŚ WY BEZBOŻNICY A NIE BĘDZIE DZIECKO STRASZYĆ.
I wzięła. Przywiesiła.
Od tego czasu, żaden PAN w kuchni się już nie pojawił.
Nie znoszę strasznych historii z motywami religijnymi :<