Wpis z mikrobloga

@Cruel: jak wrażenia z użytkowania GS'a? Zastanawiam się między nim a DL650 jako pierwsze moto. W GS'ie się trochę boję braku mocy, w większości przypadków będę jeździł sam, ale nie wykluczam wyprawy po polsce z różową z tyłu i nie chciałbym sytuacji w której się będę zastanawiał czy dam radę wyprzedzić tira jadącego 90km/h. Bardziej mi chodzi o przyspieszenie niż vmax.
@Papaya: mój jest ten niebieski, więc trzeba brać na to poprawkę.
- GS jest w singlu, telepie nim strasznie
+ GS jest w singlu, fajnie nim się jeździ poza asfaltem
- lusterka, to jakiś nieśmieszny żart, gówno w nich widać
+ zajebiście się zbiera 0-120 jak na 50KM
- nie zbiera się powyżej 140
- jak dostaniesz boczny powiew to latasz po pasie jak #!$%@? po mięsnym
~ dupa i kark
@Cruel: dzięki za odpowiedź, trochę to naświetliło sytuacje.
Szukam czegoś uniwersalnego, w 70% do kręcenia się po mieście, reszta to jazda koło komina (w województwie mam parę rejonów gdzie żeby podjechać do jeziora trzeba zjechać z asfaltu na szuter/drogę gruntową więc też leciutki teren biorę pod uwagę) i ewentualny wypad weekendowy na 500km z różowym z tyłu.
Jako pierwsze czegoś za mocnego, ale żeby jakoś przyspieszało, chociaż kurs robię na mt-07
@Papaya: motocykl może i sam w sobie jest wąski, ale ma bardzo szeroką kierownicę i beznadziejne lusterka, dlatego ja nim nie lubię jeździć po mieście. Ogólnie przesiadka z mt-07 na jakiegokolwiek turystyka będzie bardzo przykra na miasto. Gdybym miał wybierać między tym starym GSem i DLem z tego samego roku to bez chwili zastanowienia bym brał DLa. Chyba że typowo w teren to GS by wygrał prześwitem i singlem, w żadnym