Wpis z mikrobloga

@saviola7: gralem nimi zawsze na sztucznych murawach stad tak wygladaja. Te czerwona dostalem od taty w 2007 roku i dalej mozna nia grac, guma w srodku nie sparciała. Te o ktorych mowisz, ze sie rozpadaly byly duzo gorszej jakosci niz te, oczywiscie w tamtych czasach mialem rowniez te gorsze repliki i po graniu nimi na betonie robila sie tzw szmacianka.
Fake, grało się tak długo, aż piłka nadawała się do kosza. O ile grałeś w piłkę, a nie tylko o niej gadałeś. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@saviola7: Nieprawda. U mnie były piłki, które się brało tylko jak "gramy na poważnie". Dzisiaj to ludzi stać i taka piłka, nawet i oryginalna jest niedużym wydatkiem.

U nas się chłopaki z całej wsi składały, żeby była taka jedna. Graliśmy nią