[Martiniquaa]

Budżet: 20 - 25/28k
SUV/ Terenowe
Mirki, poszukuję samochodu, najlepiej czegoś co da sobie radę z dojazdem na stanowisko na ryby, ale raz na kwartał traskę 600km głównie po autostradzie i ekspresówkach, w miarę przyjemnie też zrobi. Na co dzień dojazdy do pracy, ale nie jakieś mocne stanie w korkach. Dość pakowne i w miarę niezawodne. I żeby naprawy nie rujnowały aż tak bardzo.

Niebieski wzdycha do Grand Vitary 1.9 DDiS albo Rav 4 III generacji 2.2 D4D. Ja dość mocno boje się kosztów napraw obu tych samochodów z tymi silnikami. Trochę się naczytałam, nie ukrywam.

Ewentualnie jeszcze Honda CR-V, Antara, Kia Sportage, Tucson I generacji,Peugeot 3007, Skoda Yeti ale te aż tak bardzo się nam nie podobają.

Ja natomiast wzdycham do Qashqaia/ Qashqaia +2 2.0 dCi 4x4, który nie ma chyba aż tylu potencjalnych problemów.

Ogólnie idealnie by było, gdyby samochód miał jakiś zapas mocy, żeby ewentualnego wyprzedzania, nie trzeba było planować dwa tygodnie wprzód.

Czy z Grand Vitarą albo Ravką w tym budżecie (na pewno nie z końca produkcji), będą aż takie problemy z silnikiem? Na co zwrócić uwagę? Czy polować raczej na benzynówki?

Ewentualnie czy coś z wymienionych modeli, to pomysł znacznie lepszy od pozostałych / ew. czy polecacie coś innego.

I czy Qashqai z tym silnikiem ma jakieś szczególne minusy, na co zwrócić uwagę przy oględzinach.

Przepraszam za taki długi post, za wszelką pomoc bardzo dziękuję :)

#motoryzacja #samochody

[Norskee]

@Martiniquaa: dacia duster

[T.....e]

@Martiniquaa: nieironicznie, skoda yeti.

70/80% waszego poruszania się jest po drogach, reszta to teren. Ten samochód jest bardzo dzielny terenie i komfortowy w trasie, więc jakieś dojazdy na ryby czy inny lekki/średni offroad nie zatrzyma tego samochodu, do tego bardzo praktyczny.

Qashqai to typowy SUV miejski, nie wiem jak w terenie pojedzie, to głównie auto na asfalt.

Co do reszty się nie wypowiem w myśl zasady nie znam - nie oceniam

[modzelem]

dacia duster

@Norskee: to trochę muł.

@Martiniquaa: a jakiś Forester, volvo w Xc,

[Syn_Ojca_i_Matki]

@Martiniquaa: Honda element

[Martiniquaa]

@Norskee: W sumie troszkę braliśmy Dustera pod uwagę, jednak już pomijając dyskusyjny wygląd, to ciężko chyba w budżecie znaleźć coś co się jakoś odpycha. Ale pewnie ponownie weźmiemy pod rozwagę.

@Trixie: Dzięki, trzeba się będzie mu przyjrzeć. Bo masz rację z tym, że mimo wszystko większość to jednak miasto. Zaraz robię przegląd internetów.

@modzelem: Subaru Forester I przykładowo XC90 gdzieś tam były nam odradzane. Ale nie wykluczam, że jak

[modzelem]

@Martiniquaa: ja patrzyłem głównie na xc 70. Ten podobno jest ok.

[Martiniquaa]

@modzelem: Dzięki, zapisuję na listę :3

[Syn_Ojca_i_Matki]

@Martiniquaa: ja też nie znałem, więc nie traktuj tego jako porady xD. Benzynowy silnik 2.4 jest też używany w innych hondach i jest uznawany za bezproblemowy. Trzeba uważać na przeguby w półosiach i na wal napędowy no i na rdzę

[Martiniquaa]

@Syn_Ojca_i_Matki: Nie no wyglądowo mi się podoba, specyficzny, ale to już coś :D To najważniejsze, że silnik jest ok, bo mimo wszystko w ravce czy vitarze przy standardowych przebiegach tych modeli około 280k mogę się spodziewać, że po miesiącu użytkowania silnik do wymiany. Dzięki za fajną alternatywę, jeszcze pogrzebię w tym temacie.

[modzelem]

@modzelem: chyba, że wystarczy wam lekko podniesiona osobówka np skoda scout

[szczemat]

@Martiniquaa ja bym rozważył jednak tego QQ+2. Fakt, jest to crossover głównie na drogi, ale też takie macie zastosowanie. W tej wersji silnikowej kupicie model z napędem 4x4 ( dołączany elektronicznie). W opcjach jest możliwość blokady napędu na wszystkie osie z możliwością jazdy do 40km/h.

Jako samochód jest wygodnie, lepiej polować w wersje po liftingu, bo drobne usterki zostały usunięte. Dodatkowy rząd siedzeń czasami przydaje się na urlopach ;-)