Wpis z mikrobloga

@modzelem: ah ci warszawiacy... kiedyś próbowali się nabijać ze mnie, że wychodzę "na pole" czyli wieśniak, a oni wychodzą "na dwór" czyli panowie... heheszki się skończyły, gdy spytałem gdzie mają te "dwory", albo czy ich rodziny miały jakieś "dwory"... jedyny dwór obok jakiego stali to pana szlachcica gdzie szli pracować "na dwór" do jego obory xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Najlepsze jest to że to właśnie Krakusy się srają o to że kto inny mówi dwór... Tak jakby od tego zależał los Polski. Mi nie przeszkadzaja inne gwary wręcz przeciwnie szanuję gwarę Podlaska, lubelskie ciapy zamiast Kapci są równie zajebiste ale te pole krakowskie to zawsze jest jakaś ich krucjata