Wpis z mikrobloga

Cześć! Mój ojciec chciałby założyć panele fotowoltaiczne, bo rachunki roczne za prąd to niestety coś ok. 20k ( ͡° ʖ̯ ͡°). Instalacja miałaby mieć moc 27 kw, do tego na konstrukcji ekierkowej (bo dach jest skierowany na zachód). Mieliśmy już kontakt z kilkoma firmami i ich wyceny przedstawiają się mniej więcej w ten sposób:

firma 1 (w tej miałem 2 oferty):

oferta 1
60x Bauer 440Wp + falownik Foxess T25 za 108k
oferta 2
61x Seraphim 440Wp + falownik Foxess T25 za 100k

firma 2

70xViessmann Vitovolt M385WG + falownik FoxESS T20 za 94k

firma 3

71xEncore Black 370 Wp + falownik Sofar Solar (w ofercie nie ma, jaki to model) za 87k

We wszystkich przypadkach finansowanie miałoby się odbyć na kredyt na okres 10 lat z rocznym oprocentowaniem mniej więcej 3%.

Powiedzcie mi, czy w ogóle warto się w to pchać? Szczerze mówiąc mam ogromne wątpliwości. Sprawdzając firmy w krs i/lub ceidg martwi mnie to, że często zmieniały nazwy, zakresy działalności, a twierdzą, że są na rynku np. od kilku lat... Do tego firmy 2 i 3 mają mało opinii (a te, co są, są wszystkie pozytywne), więc ciężko się nimi sugerować (w ogóle jak czytałem oceny różnych firm zajmujących się fotowoltaiką, to mam wrażenie, że osoby je wystawiające to jacyś znajomi pracowników albo dodają je sami pracownicy; W jednym przypadku serio wystawił opinię pracownik tej firmy - oczywiście 5 gwiazdek ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Boję się, że się natniemy, bo ani ja, ani ojciec kompletnie się na tym nie znamy.

Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc

#fotowoltaika #pytanie #elektryka
  • 20
@Zarzutkkake: no właśnie. Ciekawe jest też to, że na stronie (lub mówi to przedstawiciel) widnieje informacja, że firma jest na rynku od iluś lat, ale dziwnym zbiegiem okoliczności opinie są widoczne maksymalnie z ostatniego roku. A gdzie wcześniejsze oceny, skoro chwalą się tak długim stażem? Nie wiem, choć się domyślam...
@mankhoody: Znaleźć rzetelną firmę jak ma być dobrze to będzie drogo to jest pewne ale spokój na lata(jeśli nic się nie będzie dziać z panelami i oczywiście nic ich nie stłucze). Wujo założył fotowoltaike na dom i ma podgląd na panele z poziom aplikacji i sterownika. U sąsiada który zapłacił za to normalne pieniądze jest dużo lepiej. Dzwonił do firmy to usłyszał my nie przyjedziemy bo jesteśmy na drugim końcu polski
@kuba96_96: tylko jak ocenić rzetelność firmy? Oceny w necie uważam za mało wiarygodne, a na spotkaniu z przedstawicielem, to wiadomo - będzie obiecywał złote góry i zachwalał swoją firmę. Gdzieś w głowie zapala mi się czerwona lampka, że jak firma dostanie swoją kasę, to w tej samej chwili skończy się z nią przyjemny kontakt
  • 0
@mankhoody: dokładnie, założenie dużej mocy paneli fotowoltaicznych może wywindować duże opłaty/kary za energię bierną, fajnie jak to jest duża fabryka gdzie jest dużo silników indukcyjnych wtedy panele wprowadzają przeciwwagę w postaci energii biernej pojemnościowej, w innym przypadku
@mankhoody: nie wiem jak fox, ale porządne falowniki mają możliwość wpływu na moc bierną.
Poza tym moje prywatne osobiste przekonanie jest że panele rozmiaru żagla (dużej mocy) słabo się nadają na dach.
Jeśli firma robi w branży rok czy mniej to bym też włączył lampkę ostrzegawczą. Tak jak spółki zoo z kapitałem zakładowym 5000pln . Zwłaszcza takie które jeszcze nie zdążyły sprawozdania finansowego złożyć bo ledwo co istnieją.
Na mój dach
@mankhoody: A te ekierki ktoś przeliczał odnośnie opłacalności i uzysku rocznego czy była tylko oferta cenowa? Dawanie modułów z wysokiej półki (Bauer) i najtańszego falownika to jak dla mnie kaszana. Jak są historie z mocą bierną pojemnościową to by wypadało zamontować falownik sma, oni mają kontrolę mocy biernej nawet w nocy kiedy foto nie działa. Generalnie temat jest do ogarnięcia ale trzeba nad tym posiedzieć, policzyć i podumać.
@lisciasty: z tymi ekierkami to jest taka historia, że 2-3 firmy mówił, że "tak, trzeba zwrócić na południe, bo wtedy uzysk będzie 10% większy", natomiast inni, że "zakładanie ekierek jest nieopłacalne, bo dach ma mały spadek (jak to wyliczył jeden facet, ok. 5%), więc lepiej będzie po prostu położyć bezpośrednio na dachu". I w pierwszym, i w drugim przypadku mam wrażenie, że po prostu im zależy, by sprzedać to, co mają
Kapitał zakładowy absolutnie o niczym nie świadczy, jak zarząd chce wyrolować klienta to go wyroluje bo wiedzą dużo wcześniej co się będzie działo i jak chcą coś celowo przekręcić to jest to banalnie proste. Ponoć spółka jawna jest najpewniejsza patrząc od strony klienta, ale nie jestem pewien że coś się nie pozmieniało ostatnimi czasy ;)
@lisciasty: z tymi ekierkami to jest taka historia, że 2-3 firmy mówił, że "tak, trzeba zwrócić na południe, bo wtedy uzysk będzie 10% większy", natomiast inni, że "zakładanie ekierek jest nieopłacalne, bo dach ma mały spadek (jak to wyliczył jeden facet, ok. 5%), więc lepiej będzie po prostu położyć bezpośrednio na dachu". I w pierwszym, i w drugim przypadku mam wrażenie, że po prostu im zależy, by sprzedać to, co mają