Wpis z mikrobloga

@Syn_JankaW: wydaje mi się, że nie każdy o tym wspomina, ale obstawiam że anatomicznie każdy ma inny „celownik”. Tzn niektórzy mają dużo większy rozbryzg od innych. I w ten sposób niektórzy mają mniejszy problem być męscy niż inni... czy takie chodzenie na łatwizne jest męskie?