[Chicane]

#ekonomia #finanse #kredythipoteczny

Mam pytanie do ludzi ogarniętych w finansach.

Jeśli mam kredyt na mieszkanie, do spłaty np jeszcze 200 tysięcy (raty jeszcze 20 lat) i mam oszczędności 100 tysięcy. Czy opłaca się nadplacic kredyt obecnie, czy to nie robi aż tak dużej różnicy gdy wzrosną stopy procentowe? Oszczędności chciałbym przeznaczyć na zakup nowego samochodu. (Zarobki miesięczne pozwalają mi na spokojnie spłacać raty za kredyt mieszkaniowy)

Ale jak to jest z tymi stopami procentowymi? Czy mógłbym na tym dużo zyskać gdybym zrobił nadpłatę?

[masterix]

@Chicane: jeśli podniosą stopy procentowe znacząco to tak. Teraz to warto chyba nadpłacać jeśli nie masz co zrobić z oszczędnościami, ale jeśli samochód planujesz to warto jego kupić za gotowkę imho

[droetker4]

@Chicane Nadpłacanie kredytu hipotecznego jest uzasadnione w obliczu wysokich stóp procentowych. Aktualnie są one na historycznie niskim poziomie. Na każdym etapie kredytu jesteśmy zobowiązani oddać bankowi tylko pożyczony kapitał. Aktualnie łączne oprocentowanie kredytu nie powinno przekraczać 2.5%. Naliczane odsetki są od salda malejącego, im dalej w las tym jest ich mniej. Nasze oszczędności zyskują za to w drugą stronę. Kapitał się kumuluje i powiększa swoją wartość dzięki procentowi składanemu. Aby wyrównać koszt

[Chicane]

@masterix od biedy samochód mógłbym używać obecny (warty ok 10k ale sprawny, doinwestowany). Poprostu zastanawiam się, czy te auto za 100k nie kosztowałoby mnie np tak naprawdę 150, bo tyle stracę (50k) jeśli nie zrobię nadpłaty kredytu mieszkaniowego

[werter_do_jercewa]

@Chicane: Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że jeśli naprawdę chcesz ten samochód, to lepiej kupić go teraz za gotówkę i spłacać planowo kredyt hipoteczny (bo tanio jest) niż nadpłacić go i pożyczać na auto (drożej)...

[masterix]

@Chicane: droetker Ci to wyjaśnił

[Chicane]

@droetker4 dzięki wielkie

[heniek_8]

@droetker4: wytłumacz mi jak doszedłeś do tego że mając kredyt na 2.5% i stopę z inwestycji na poziomie 1.5% opłaca ci się nie nadplacic kredytu?
Przecież każdy rok zabiera ci 2.5 tys odsetek na kredycie i wypłaca 1.5 tys. z inwestycji (minus belkowe jeszcze na dodatek)

Nie ma nic do tego procent składany bo gdybyś na starcie spłacił te 100 tysi to możesz to traktować jako inwestycję oprocentowaną na 2.5% bez

[krdewra]

@masterix: Ale źle to zrobił. Moim zdaniem nie ma teraz bezpieczniejszej inwestycji z porównywalna stopa zwrotu jak nadpłata kredytu (że skróceniem okresu kredytowania). Żeby sobie odpuścić wyliczenia z procentem składanym można użyć gotowych kalkulatorów. Jedyne, z czym się zgadzam to konieczność zostawienia poduszki finansowej

[masterix]

@krdewra: ale jeśli potem kupi auto za kredyt gotówkowy no to bilans jest prosty. Opłacalność polega też na zmniejszeniu kosztów a nie tylko zwiększeniu zysków.

[droetker4]

@heniek_8 procent składany+kumulowanie kapitału. Stopa zwrotu 1.5% vs 2.5% to minimalna wartość i zakłada rozważenie całego 30 letniego okresu kredytowania. Wpisz sobie w google kalkulator kredytowy oraz kalkulator regularnego oszczędzania. W zależności od tego czy rozważysz okres 10/20/30 letni wyjdą inne wartości.

[marcpol]

@Chicane: @krdewra: @heniek_8: Tutaj hhttps://www.wykop.pl/wpis/54343901/znacie-jakis-polski-kalkulator-nadplata-kredytu-hi/#comment-192946561 znajduje się ciekawa wypowiedź użytkownika @Soveliss na temat nadpłat kredytu.