Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 90
@gitowka: ale flashbacki z dzieciństwa xD Kilka razy za małolata miałem zawał serca, bo mama krzyczy że już zaraz 9 a ja na 8 miałem mega ważny sprawdzian, sprawdzam godzinę a tam 7:15. Nie wiem co to miało na celu, bo wielkich problemów ze wstawaniem nie miałem żeby jakieś sztuczki psychologiczne na mnie stosować ale widzę, że pol polski tak miało xD
Ale za to mieszkałam z babcią w pokoju, którą bolało, że w weekend lubię pospać dłużej niż do 7 rano (bo ona od 4 już nie śpi!!) i tylko czekała aż pójdę do łazienki i jak wracałam, to już miałam pościelone łóżko lul. Jak mnie to denerwowało.


@Nordri: to ja miałem o wiele gorzej, moja babka nie mogła przeboleć, że odsypiam nocki i waliła czym się da po ścianach albo odkurzaczem