Wpis z mikrobloga

@xvlk: jajebix, jakis miesiąc temu jade sobie z ziomkiem pociągiem, w wagonie dosłownie 4 osoby, rozbite na 3 przedziały. Wpadają sokiści i z ryjem na mnie i kumpla, że bez masek siedzimy we 2 w zamkniętym przedziale i mamy natychmiast zakładać. xD

patrze na pajaca, pysk znajomy, głos znajomy, olśnienie:
j: no siema seba
s: yyyy co?
j: no siema.
s: to my sie znamy?
j: 3 lata ze sobą w
No jak się ludzie skarżą to muszą zareagować. Haha jakie to wszystko dziwne


@Reezu: 4 osoby w wagonie, każde siedzące w swoim przedziale.
więc powoływanie sie na to, że stare baby sie skarżą jest conajmniej niepoważne- konduktorzy jakoś nie mieli problemu z brakiem masek.