Wpis z mikrobloga

#zalesie #gownowpis #pracbaza

Klientka przywiozła laptopa do naprawy. Borze liściasty... Ja rozumiem, że to sprzęt do pracy
ale jest tak #!$%@?, #!$%@?, poklejony jakimś syfem słodkim. Makabra...

I to któryś raz z kolei od babeczki, wysztafirowanej jak na wizytę u królowej angielskiej, dostaję
sprzęt w takim stanie. No #!$%@?, musiałem umyć zanim go dotknąłem.

Jakoś od faceta nie zdarzyło mi się dostać żadnego (podkreślam) sprzętu tak brudnego.
Baby to jednak fleje są.
  • 65
  • Odpowiedz
@omajgydnes: Jak zobaczylem lapka to wolałem jej nie odprowadzać i nie oglądać auta. Babka u mnie pierwszy raz była.

@BoleKk87: Nie lizałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czuć było jakimiś landrynkami z daleka. No i poklejony, że do rąk się lepił.

@Heady1991: Przyniosła go w brudnej, papierowej torbie z Delikatesów Centrum...
  • Odpowiedz
A teraz uwaga "auto od kobiety"
Czyli ja już wiem żeby dalej nie czytać.
Wystarczy zajrzeć do torebki, samochodu, obejrzec pokrowiec na telefon, laptop.
Zero poszanowania, lenistwo które mają we krwi od szczeniaka.
Jak zawoziłem "wyczyszczonego" laptopa mojej siostry do naprawy to było mi wstyd i tłumaczyłem żeby doliczyć hajsu za przywrócenie go do ładu.
  • Odpowiedz
@LM317K: Nigdy nie grzebię klientom po prywatnych danych. Nawet jeśli muszę coś odratować to zrzucam wszystko i daję klientowi, żeby sobie przejrzał i posortował.

Po pierwsze, szkoda mi czasu a po drugie, jakoś kłóciłoby się to z moją "moralnością".
Nie wspominając, że gdyby się wydało to byłbym spalony chyba w całej, zachodniej Polsce.

  • Odpowiedz
@Radysh: kto choć raz pomieszkał z różowym, w cyrku się nie śmieje. Spotkasz na ulicy to piękna, pachnąca i w ogóle ą ę a zajrzysz do szafy albo samochodu to się przeżegnać można. Różowe to straszne brudaski.
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: Ciężko mi powiedzieć. Akurat mój różowy lubi porządek wszędzie, tzn. bez przesady ale musi być posprzątane z grubsza codziennie. Bo inaczej ona się źle czuje.
A zwłaszcza łazienka.
  • Odpowiedz
@Radysh: Zobaczylbys jej brudny prysznic, czarna wanne, kibel a w zlewie pewnie gora zgnilych talerzy, tak sie spieszyla z nakladaniem tapety na glupi pysk. Prysznica tez nie miala pewnie czasu wziac.

Kobiety w wiekszosci tylko po wierzchu sprawiaja wrazenie czystych, a w rzeczywistosci to obrzydliwe brudaski.
  • Odpowiedz
@Radysh: Pracowałem rok na myjni w aso audi/vw, to były auta rzadko kiedy starsze niż 3 lata a niektóre tak #!$%@? ze szkoda gadać. Tymi najgorszymi prawie zawsze było widać ze jeździ kobieta
  • Odpowiedz
I to któryś raz z kolei od babeczki, wysztafirowanej jak na wizytę u królowej angielskiej, dostaję

sprzęt w takim stanie. N

@Radysh: z doświadczenia: najbardziej #!$%@? klawiatury, laptopy zawsze mają laski. Mój mechanik co wala swojego DELLa po warsztacie ma czystszego laptopa od nich, przed robotą zawsze muszę je umyć bo się brzydzę taki syf dotykać xD
  • Odpowiedz