Wpis z mikrobloga

Witam rolkarzy.
Od razu zaznaczam, że jestem totalnym laikiem i amatorem, a z rolkami zacząłem przygodę od lipca.
Pewnie poleci hejt, ale zapytam.
Pierwsze rolki na próbę kupiłem w decathlonie Fit100 (pewnie wielu z was teraz zwija się ze śmiechu). W sumie dla mnie spoko, ale poszedłem ciut level wyżej i kupiłem Oxelo MF500 (przynajmniej 20% z tych co się śmiali, przestali XD). Jest o wiele lepiej, prócz dwóch rzeczy.
1 - dyskomfort w kostkach (będę się starał wyeliminować to metodą prób i błędów). W Fit100 tego nie doświadczyłem.
2 - ważniejszy problem, to to fatalne zapięcie 45 stopni. Nie da się mocniej zacisnąć, bo ząbki na pasku przeskakują.
Doraźnie poradziłem sobie stosując inne wiązanie sznurówkami + lekkie dopinanie klamry 45 stopni.

Moje pytanie do znawców. Planuję wymienić całe wiązanie 45 stopni (cały zestaw), i potrzebuję porady jakich firm szukać, żeby ładnie dociskać klamrę?
#rolki
  • 18
@RebornAnimal: Może i #!$%@?łem, ale nie chciałem przepłacać nie wiedząc czy rolki wgl mi podejdą. Ogólnie rolki mam do urozmaicenia szybkich marszów i robię nimi dziennie od 5-15km (w zależności ile mam czasu).
Rozumiem Twoje podejście, bo w innych kwestiach też doradzam innym sprzęt lepszej klasy i wiem jak to działa, ale jednak w głowie siedzi chęć zaoszczędzenia i liczenia na cuda XD
@ZastepcaPomocnika: Fit100 - 178zł, MF500 420zł. MF500 parę dni temu kosztowały 380zł, ale coś podrożały i w Czechach i u nas w Polsce.
To łącznie wydałem 598zł.
Poza tym problem polega też na tym, że na moim zadupiu nigdzie w pobliżu nie ma sklepu z rolkami.
Zakup MF500 był wynikiem tego, że chciałem do Fit100 dokupić porządne kółka. Więc doradzono mi, żeby lepiej zamiast kółek, dojechać te Fit100 i kupić coślekko
@DavyJoness: No od 6 miesięcy jestem na zrzucaniu wagi i szybkie marsze mi się trochę znudziły a na rolkach spalę więcej kalorii w krótszym czasie.
Ogólnie jak na chwilę obecną bardzo mi się spodobała jazda na rolkach mimo, że jedyne co potrafię to jechać do przodu, ale i tak jest super sprawa i nie żałuję, że w tak późnym wieku porwałem się na rolki.
Zakładam, ze za jakiś czas pewnie kupię
@R34P3R: to ja mam podobnie, też chcę zrzucić trochę kg, do tej pory dużo spacerowałem po okolicy, z czasem zaczęło to się robić nudne. Spróbowałem rolek i też to polubiłem. Mi opanowanie pewności siebie zajęło 2 miesiące. Jak już potrafisz jechać do przodu to teraz ogarnij hamowanie, na yt jest masa tutoriali, sam się z nich uczyłem.

Co do tej klamry, tutaj dzisiaj coś widziałem, może Cię zainteresuje
@DavyJoness: No na tych drugich rolkach już nie montowałem hamulca, więc trochę hardkorowo jak na amatora XD. Tych poradników naoglądałem się dziesiątki i teorię jako taką mam. Gorzej z praktyką :D Ale małymi kroczkami i do przodu.
Nie wiem, ale dzisiaj zrobiłem trzeci kurs tymi MF500 i mam wrażenie, że chyba liner się powoli układa, bo wydaje mi się że kostki mniej bolą. No ale też kombinowałem z mocą zaciskania klamer i sznurówek.