Wpis z mikrobloga

Rzygam już Polską. To do czego doprowadziliśmy, na co się godzimy... NIE ZASŁUGUJEMY NA WOLNOŚĆ.
I tu nie chodzi tylko o #pis i to co wyprawia człowiek w moim odczuciu chory psychicznie #kaczynski bo przeciwwaga to dla odmiany #tusk i spółka.

Od 89 roku mamy to samo. Jeden klan, który podzielił #polska na dwie części co by nami łatwiej sterować. Wyszło im rewelacyjnie patrząc na poziom dyskusji. Nawet w domach ludzie ze sobą nie rozmawiają po kilka lat bo jeden za po, a drugi za pis...

Doszło do tego, że zamiast zjednoczyć się i wyjść na ulicę to cieszymy się, że "przeciwnicy polityczni" mają gorzej lub "mają co chcieli"

Wiadomo, że spory odsetek społeczeństwa to zwykłe debile, które nie mają pojęcia o niczym, a debet mylą z debiutem, ale kiedy KAŻDY Z NAS JEST GWAŁCONY to powinniśmy wspólnie coś zrobić. Coś co dałoby nadzieję, ale nie że na jej szczycie stanie ktoś z przeszłości, albo jakaś inna Babcia Jadzia. My jako kraj potrzebujemy resetu jakiego nie było nigdy.

Tu trzeba zaorać wszystko i zasadzić nowe. Bez obciążeń sprzed 89 i wczoraj. Żadnych Suskich, Tusków, Trzaskowskich i innych Kosiniaków-Kukizów. Wszystko co dotykało się polityki powinno trafić na śmietnik niechlubnej historii.

To chore, ale nie wyjadę stąd co byłoby najprostsze, ale mam tu rodzinę - babcię, która walczyła za ten kraj i go nie opuści, znajomych, których też tu coś trzyma...

Ale każdego dnia człowiek ma coraz bardziej dosyć, czuje bezradność i nie chce się do tego przyzwyczaić.Zaraz wejdzie jakiś #nowylad, który sprowadza się do tego, że będę więcej tracił bo jakoś sobie radzę i nie korzystam z socjalu/dotacji i innych dopłat.

#!$%@? mnie to wszystko jakim jesteśmy zajebistym krajem i jak to każdy nam zazdrości dobrobytu, a przez ostatni miesiąc płacąc składki zdrowotne wydaliśmy 4,5k na badania, wizyty i konsultacje bo na NFZ to za poł roku, za rok do innego lekarza itd...
A w tv kampania, żeby się badać bo wcześnie wykryta choroba to 90% szans na jej wyleczenie - no szkoda, że na NFZ to jednak prędzej się usłyszy: "Było przyjść pół roku temu..."U nas nic, ale zupełnie nic nie działa dobrze, normalnie.

Chcesz legalnie to masz tyle kłód pod nogi, że Ci się odechciewa, a z drugiej strony widzisz mafie gospodarcze, które handlują na ulicach bez pozwoleń i grozi im 100 pln mandatu, albo nielegalne salony gier w lokalach należących do miast bo wiadomo, że właściciel lokalu zapłaci karę w przypadku nalotu - przy czym policja jest na to i tak ślepa. Przechodzą po sto razy i nie widzą, że to salon gier?

Gdzie się człowiek nie ruszy to widzi niby ogromną bezradność państwa, ale zaraz jednak wychodzi ta opresyjność. Policja? Milicja? ZOMO? Robią co chcą i zawsze są ponad prawem. Totalna bezkarność.

Weźmy takie #katowice - bójka trwa i nie ma policji? A jak człowiek szedłby z piwem to zaraz miałby trzech przed sobą.

Polityka - kto ma styczność to wie, że to się nie różni od filmów z poprzedniej epoki. Czysty #bareja

Wszędzie dzieje się źle, ale jak patrze na Polskę to największym problemem jest obecnie #lgbt i te ich mityczne prześladowania, a to gówno prawda. Problemy są WSZĘDZIE - CAŁA POLSKA TO JEDNA WIELKA PATOLOGIA, KTÓRA CZASEM JEST PUDROWANA, A CZASEM Z TEGO PUDRU ODZIERANA, ALE MY I TAK WOLIMY GRYŹĆ SIĘ MIĘDZY SOBĄ NIŻ O POLSKĘ ZAWALCZYĆ.

„Ludzie ludziom zgotowali ten los”
  • 1