Aktywne Wpisy
mam wszystkie pięć filmow z #popek na potwierdzenie wrzucam tu zestawienie screenow jesli kogos kreca takie rzeczy obrzydliwe i chce obejrzec wiecej to zapraszam na priv albo wpiszcie w komentarzu ze chcecie popeka
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Uwaga - leci boomerskie gadanie:
Pamiętam jak za dzieciaka siekałem w diablo godzinami. Kompletnie nie znałem żadnych buildów, leciałem na pałę, zakładałem bardziej kolorowe przedmioty (co z tego, że miał tylko +3 do światła, ważne że ŻÓŁTY xD) i jakoś się grało.
Robiło się dziesiątki portali przed Andariel, kupowało masę antidotów i jakoś się ją zabijało. Staty rozdawałem kompletnie na czuja, nic nie dawałem w żywotność (bo po co xD). Jak zauważyłem, że siła daje mi obrażenia, to kolejne 30 poziomów waliłem w siłę, a w zręczność tylko po to by założyć jakąś broń. I jakoś się grało xD
Kompletnie nie wiedziałem, że istnieją słowa runiczne (gra w żaden sposób nie sugerowała, że takie mechaniki w ogóle istnieją, albo, że w kostce horadrimów można tworzyć pomarańczowe przedmioty), albo, że da się zbugować Andariel by cały czas miała podwyższony drop rate magicznych przedmiotów.
A teraz jak patrzę na yt - to ludzie w I akcie chodzą na hrabinę po kilkanaście razy by trafić odpowiednie runy, potem tworzą te słowa runiczne, robią kalkulację tych statystyk, potem robią na 18 poziomie "respec" by inaczej rozdać statystyki i umiejętności. Idzie cały ten build. Ba, ja dopiero po 20 latach dowiaduję się, że jak masz przedmiot magiczny, to możesz "przelosować" statystyki do niego jeśli włożysz go do kostki z jakimś nadkruszonym klejnotem. MÓZG #!$%@?!
I ja jako gracz łapię się na tym, że zamiast grać jak na mnie przystało (czyli na pałę), to zaczynam myśleć jak taki try-hard, bo chyba rozdałem źle staty, bo nie robię według buildu. Włącza mi się mind-set takiego nooba, który nie umie grać, więc musi patrzeć jak inni grają by nie rozwalić postaci xD
I widzę na yt, że nie tylko ja tak mam. Włączam twitcha, a tam gówniarz 17 letni (wnioskuję po wyglądzie), który gra pierwszy raz w Diablo II i rozwala Andariel i Duriela za pierwszym razem xD Bo grał wedle wyznaczonego buildu. A ja pamiętam, że Andariel śniła mi się po nocach i była ogromna duma jak w końcu się ją rozwaliło i można iść na pustynię :D
#diablo #diablo2 #diablo2resurrected #blizzard
Teraz się okazuje, że przejście piekła to jest nic, bo są potem uber bossy, diablo clone itp.
Też zabrzmię jak boomer: kiedyś na hurra się grało jakoś fajniej w te wszystkie gry. Coś tam mi się wydawało i sobie klikałem. Rozdawałem statsy, skille czy co tam jeszcze może być w grach bez większej analizy.
I fun z gry jakiś większy.
A teraz? #!$%@? analiza każdego punktu, bo przecież muszę mieć idealną postać. I tak
Druga sprawa to zwyczajny brak czasu. Za dzieciaka to
Statsy też robiłem jak leciało, w Dark Souls rozdawałem bardziej rozsądnie, teraz też bardziej się pilnuję bo w końcu po kiego grzyba barbowi tyle energii
Teraz gra dotrze do mainstreamu (wcześniej te sztuczki były znane w jakichś zamkniętych kręgach speerunnerów), to ciekawe ile takich ukrytych mechanik wyjdzie na jaw xD
run nie było bardzo długo w tej grze, dopiero weszły od któregoś patcha mniej więcej po tym jak oryginalna ekipa odpowiadająca za gre odeszła (blizzard north) odeszła z blizzarda. Zdania odnośnie run są różne, ale moim zdaniem trochę to spieprzyli. O ile pierwsze runy i słowa runiczne były ok i pozwalały na zrobienie jakichś
Ale ile ja się przy tych elektro-chrząszczach namęczyłem, ja pierdziele xD
Później ten sam paladyn ledwo, ledwo dawał radę zombiakom na kolejnym poziomie trudności i już przeczytalem co i jak, bo drogą eskperymentów tk bym grindował ze trzy miesiące żeby na kolejny poziom trufności przejść.
W ogóle mnie do remaku nie ciągnie, Diablo
to jest teraz "on" ?
it's over for blizzard jeśli lgbt wjechało tak mocno
Współczesne gry sobie jakoś z tym radzą zwiększając ilość dostępnych opcji ale i tak po kilku miesiącach masz zawężone buildy do tych najlepszych.
Z jednej strony podziwiam dzieciaków, że mają czas i łeb
to to było złoto