Wpis z mikrobloga

  • 2
@j557 watchtheoffice.cc tyle, że wyskakują pop upy scammerskie różne ale to antywirus wystarczy, są tam wszystkie odcinki i jakieś extended, ale to po angielsku
  • Odpowiedz
@omajgydnes: nie ma lepszego serialu ale the office skończyło się z pożegnaniem Michaela ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tu bym polemizował - fakt, jego brak faktycznie bardzo doskwiera, ale wg mnie rozwój postaci Dwighta ratuje w znaczącym stopniu ostatnie 2 sezony.
Przynajmniej tak sobie tłumaczę ;)
  • Odpowiedz
@neuromancer: No ale strasznie za to spieprzyli Kevina... Z pociesznego powolnego grubaska zrobili półdebila, który nie potrafi skleić zdania. I pomyśleć że na początku serialu miał nawet dziewczynę i potrafił rzucić błyskotliwym żarcikiem - Kevin z ostatnich sezonów raczej miałby problemy żeby zawiązać sobie buty.
  • Odpowiedz
@gybefan: Przynajmniej jest pocieszny, za to Ryan zjechany jest dokumentnie, zblazowana, mało interesująca postać, dużo bardziej pasował do zespołu w pierwszym czy drugim sezonie, kiedy był takim słabo pokazywanym ale wywyższającym się inteligencikiem, niby nie pasującym do reszty, a jednak świetnie ich uzupełniającym, od wyprawy do Tajlandii ;) jego postać mocno straciła
  • Odpowiedz
@gybefan: mnie strasznie triggerował Ryan. Jezu jaka ta postać była płytka później. Na początku jego historia była bardzo spoko poprowadzona a później jak wrócił to już był tak przypięty na siłe.. Niby zamysł był, ale charakter toalnie skopany. i to grana przez typa, który jest twócą serialu...
  • Odpowiedz
@Lookazz: tak jak powiedział Jim, ze mówił sobie, że nie chce skończyć jak Stanley, a teraz nie wie czy mu kiedykolwiek dorówna xD. To było jak pojechali otworzyć sklep na Florydę
  • Odpowiedz