[abrakadabra1859]

podobno podczas poprzednich fal, można było chodzić na niektóre siłownie będąc zawodowcem. Rozchodziło się chyba o bycie zawodowym triathlonistą. Kojarzy ktoś coś? bo chciałbym się przygotować na kolejne fale. Chociaż domyślam się, że w tym toku ten patent nie musi koniecznie przejść.
Chodzi mi głównie o informacje, jak wyglądało zdobycie takie zaświadczenia, patentu czy innej legitymacji zawodowca?
#krakow #silownia #mirkokoksy

[KromkaMistrz]

@abrakadabra1859: do platinium ogarniecie papieru zajmowalo 10-15 min i kosztowalo 10-30 zł (zaleznie od zwiazku ktory sie wybralo)

[WypadlemZKajaka]

@abrakadabra1859: za dużo ludzi przykombinowało i tylko olimpijczycy (chyba) mogli ćwiczyć.
Drugą opcją była fizjoterapia. Jednak musisz mieć zaświadczenie sprzed lockdownów żeby się na to powołać.

[bugg]

@WypadlemZKajaka: Nie olimpijczycy tylko członkowie związków sportów olimpijskich. I przeciąganie liny było akurat dyscypliną olimpijską, mimo że aktualnie nierozgrywaną ;D

[K.....o]

@abrakadabra1859: chip i po sprawie

[abrakadabra1859]

@bugg: i gdzie do takich związków można było się zapisać? :>
a o triathlonie coś słyszałeś? bo podobno zostając triathlonistą, też można było korzystać

[bugg]

@abrakadabra1859 ja się zapisałem do polskiego związku przeciągania liny, zdalnie wystarczyło wyslac mailem podpisany papier i zapłacić 50 zł składki rocznej.