[Kafarek555]

Czy istnieje jakieś urządzenie na #rower #szosa do którego można bezprzewodowo przesyłać to, co wyświetla się na telefonie z androidem? Coś w stylu samochodowego android auto, tylko no tutaj potrzeba wyświetlacza. Ewentualnie nawet żeby któraś z nawigacji pozwalała zaciągać komendy z locusa. A może po prostu lepiej kupić jakąś typowo rowerową nawigację?

[ven0m]

@Kafarek555 telefon z uchwytem nie wystarcza?

[Kafarek555]

@ven0m: Niestety nie i mam tu kilka problemów - zbyt ciemny ekran niewidoczny w słońcu, mocne nagrzewanie się sprzętu no i rzecz jasna wątek baterii. Jeżdżę też na MTB, więc dochodzą także wstrząsy.

[ven0m]

@Kafarek555 wstrząsy nic mu nie zrobią, uchwyt typu gub za 50 Zeta, powerbank za kolejne 50, jakiś London gumowy żeby go nie zamoczyć i inny telefon. Wyjdzie w cenie nawigacji.

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@Kafarek555: Lepiej zainwestować w typowo rowerowy licznik z nawigacją. Zoptymalizowane urządzenie pod konkretne zadanie, nie martwisz się że padnie bateria w 2-3h, trase masz, garmin i wahoo (na pewno ten pierwszy) nawet pokazują powiadomienia z telefonu w razie czego.
Koszt gigantyczny nie jest, na pewno pewniej się czujesz niż z telefonem na kierownicy który przy byle glebie się rozpadnie.

[Kafarek555]

@Wyrewolwerowanyrewolwer: No tak się powoli oswajam z świadomością, że najlepiej kupić dedykowane nawi. Sprzęt mi jest potrzeby stricte pod turystyczne rozwiązania, więc kwestie łączności np z pulsometrem czy licznikiem kadencji nie są dla mnie istotne. Strzelam, że garmin to najpewniejszy wybór?

[stanton7]

@Kafarek555 Mam na sprzedaży używany Garmin 820. Używany. Niezawodny. Przesiadłem się na 830.
500PLN.
Jkbc to Pieniny, Nowy Sącz, Tarnów można osobiście.