Mirki potrzebuje pomocy bo opcja "szukaj" nie rozwiazuje wszelkich wątpliwosci: FZ6N czy SV650 do budżetu 10k? Kto jeździł na obu? Na którym jest lepszy komfort jazdy? Dosiadał ich z was ktoś kto ma 190 cm wzrostu?
@Erektuser: SV trochę jak rower się prowadzi, taki który lubi zabić w zakręcie jak za mocno odpuścisz gaz albo zredukujesz. Hamowanie silnikiem jest mocne, ale podobno w porównaniu z litrem to i tak nic xd Fakt jest taki, że ten motocykl jest praktycznie darmowy w utrzymaniu - lać i jeździć, pojedzie na wszystkim.
FZ6 - nie jeździłem, nie mam porównania, ale na innej rzędówce na kursie - trochę inna kultura pracy.
SV ma fajny moment i fajnie jedzie od dolu, ale jak zaczniesz odkrecac to brakuje mocy. Przy czym, ten moment moze byc fajny na wyjsciu z zakretu, masz czym jechac. ------------------------------ FZ6 nie jest zbyt elastyczny, ale od 7k obrotow fajnie jedzie. ------------------------------
Jak jezdzisz duzo na miejscu, po miescie, zakrety i wazny jest FUN to SV Jak chcesz pojechac dalej to bralbym
taki który lubi zabić w zakręcie jak za mocno odpuścisz gaz albo zredukujesz. Hamowanie silnikiem jest mocne
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Chryste, skończcie już te banialuki o morderczej SV z morderczym silnikiem blokującym koło. Mam wrażenie, że piszą to ludzie, którzy oczytali się jakiegoś gówna w sieci, albo sami niczym innym w życiu nie jeździli i "ło matko, hamuluje silnykem". To nie dukat S4R ;)
KAŻDY motocykl będzie nieprzewidywalny, jak mu w złożeniu zamkniesz
@Erektuser: Ja mam fz6s i 185 cm wzrostu i jeździ mi się bardzo dobrze. Także dla ciebie też powinien być ok. Na sv nie jeździłem. Do czego chcesz moto ? Jeśli do jeżdżenia po mieście i okazjonalnie jakieś dłuższe trasy (Do 500km) to fz6. Jak bardziej turystycznie, to raczej brałbym SV. BTW Będziesz jeździł sam czy z plecakiem ? Jeśli z plecakiem to na fz6 z tyłu niema miodu :P Moja
@Erektuser: @Glenroy: @bystrygrzes: Bierz FZ6, miałem SV650 i potem FZ8 ( praktycznie to samo co FZ6) i FZ6 idzie lepiej i ma lepsze hamulce. Aaale to że SV jakoś mega hamuje silnikiem to bujda
@xspeditor: @Glenroy: Tak mnie naszła myśl - może przy tym pisaniu że mocno hamuje albo nie albo czy pływa przy redukcji czy nie to dopiszcie wagę kierowcy razem z mandżurem? Kierowca 70kg całkiem inaczej będzie wpływał na moto niż 100 czy nawet 120kg przy większych.
@Erektuser mam svke i to że koło się blokuje w zakręcie bo tak hamuje silnikiem, to biadolenie ludzi którzy nigdy nie mieli tego moto. Przejedź się tym i tym i wybierz co Ci bardziej podpasuje
@Glenroy: A może przestaniesz mi imputować i przeczytasz w końcu ze zrozumieniem co napisałem? Wrzuć screenshot gdzie napisałem o blokującym się kole albo #usunkonto
@Erektuser: Nie ma nakeda ktory ma dobry komfortr jazdy. Powyzej 120 km/h bedzie wialo tak samo na kazdym. Najlatwiej gdy ogladniesz 2 i sie przymierzysz.
Tylko nie zawracaj ludziom glowy w niedziele(⌐͡■͜ʖ͡■)
@Erektuser: Posiadałem (posiadam) oba te motocykle.
SV'ka mocno hamuje silnikiem. Charakterystyka silnika w ukladzie V to jednak kompletnie co innego - kle kle kle. Jest slabsza od fazera a jezdzilem nia duzo szybciej niz fazerem przez bardziej sportową pozycję i tą ostrą charakterystykę. Mocne hamowanie silnikiem, jak dojdziesz do wprawy to nie trzeba uzywac hamulcow. Na rondzie trzeba uwazac z zamykaniem gazu. Ostre moto do swirowania, na litra to bym sie
@Erektuser: Ja miałem do czynienia tylko z SV650 S (pierwsza generacja) wersja z owiewką. Nie kupił bym tego motocykla. Tragiczne przednie zawieszenie nie dość że ma krótki skok to jeszcze ma super miękkie sprężyny, co powoduje że jak wsiądziesz na niego to przód chowa się do połowy. Wystarczy dziura 7cm w asfalcie przy kierowcy z ciuchami 100-120kg aby przód dobił. Jazda we dwie osoby i bagaże jest wręcz nie możliwa gdy
FZ6N czy SV650 do budżetu 10k?
Kto jeździł na obu? Na którym jest lepszy komfort jazdy? Dosiadał ich z was ktoś kto ma 190 cm wzrostu?
#motocykle
Fakt jest taki, że ten motocykl jest praktycznie darmowy w utrzymaniu - lać i jeździć, pojedzie na wszystkim.
FZ6 - nie jeździłem, nie mam porównania, ale na innej rzędówce na kursie - trochę inna kultura pracy.
SV ma fajny moment i fajnie jedzie od dolu, ale jak zaczniesz odkrecac to brakuje mocy.
Przy czym, ten moment moze byc fajny na wyjsciu z zakretu, masz czym jechac.
------------------------------
FZ6 nie jest zbyt elastyczny, ale od 7k obrotow fajnie jedzie.
------------------------------
Jak jezdzisz duzo na miejscu, po miescie, zakrety i wazny jest FUN to SV
Jak chcesz pojechac dalej to bralbym
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Chryste, skończcie już te banialuki o morderczej SV z morderczym silnikiem blokującym koło. Mam wrażenie, że piszą to ludzie, którzy oczytali się jakiegoś gówna w sieci, albo sami niczym innym w życiu nie jeździli i "ło matko, hamuluje silnykem". To nie dukat S4R ;)
KAŻDY motocykl będzie nieprzewidywalny, jak mu w złożeniu zamkniesz
BTW Będziesz jeździł sam czy z plecakiem ? Jeśli z plecakiem to na fz6 z tyłu niema miodu :P Moja
Bierz FZ6, miałem SV650 i potem FZ8 ( praktycznie to samo co FZ6) i FZ6 idzie lepiej i ma lepsze hamulce.
Aaale to że SV jakoś mega hamuje silnikiem to bujda
Kierowca 70kg całkiem inaczej będzie wpływał na moto niż 100 czy nawet 120kg przy większych.
Dzięki panowie za odpowiedzi. Może w takim razie polecicie jakiegos nakeda do 10k dla wysokiego człowieka gdzie jest dobry komfort jazdy?
Wrzuć screenshot gdzie napisałem o blokującym się kole albo #usunkonto
Powyzej 120 km/h bedzie wialo tak samo na kazdym. Najlatwiej gdy ogladniesz 2 i sie przymierzysz.
Tylko nie zawracaj ludziom glowy w niedziele(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
SV'ka mocno hamuje silnikiem. Charakterystyka silnika w ukladzie V to jednak kompletnie co innego - kle kle kle. Jest slabsza od fazera a jezdzilem nia duzo szybciej niz fazerem przez bardziej sportową pozycję i tą ostrą charakterystykę. Mocne hamowanie silnikiem, jak dojdziesz do wprawy to nie trzeba uzywac hamulcow. Na rondzie trzeba uwazac z zamykaniem gazu. Ostre moto do swirowania, na litra to bym sie
Nie kupił bym tego motocykla.
Tragiczne przednie zawieszenie nie dość że ma krótki skok to jeszcze ma super miękkie sprężyny, co powoduje że jak wsiądziesz na niego to przód chowa się do połowy. Wystarczy dziura 7cm w asfalcie przy kierowcy z ciuchami 100-120kg aby przód dobił.
Jazda we dwie osoby i bagaże jest wręcz nie możliwa gdy