Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witajcie Mirki. Chcę do was wyciągnąć rękę, ponieważ jestem w stanie zaradzić pewnnemu mankamentowi odnośnie przegrywu- łysienia. Brzmi jako coś niemożliwego? Nie.
Łysienie uwarunkowane jest nie tylko genetycznie, ale też poziomem testosteronu. Wykładam podstawy, ale jest jeszcze coś -DHT. Ten czynnik niszczy włosy.
Zbyt wiele ilości wyżej wymienionych nie służy męskiej urodzie.
Samo serum na wypadanie nie wystarczy, jak od wewnątrznej strony organizmu dzieje się dramat.
Trzeba więc testosteron i DHT po prostu obniżać, by jego poziom był powiedzmy na poziomie takiego pretty sojowego boya. (przykro mi, nie da się być chadem z czupryną, to mit, każdy chad na ulicy ma rzadsze włosy, bo testosteron je zjadł)
Co obniża testosteron i DHT?
Herbaty: miętowa, herbata z pokrzywy, herbata zielona( zapomnijcie o czarnej jak chcecie mieć włosy). Zieloną pijcie najczęściej, bo miętowa wystraczy np raz dziennie, raz na dwa dni.
Kurkuma. Jedna łyżka do herbaty do letniej wody i ciut pieprzu.( podkręca działanie kurkumy)
W organizmie musi byc dużo cynku. Aby nie przesadzić z suplementem należy brać orzechy np migdały. 5, 6 dziennie wystraczy.
Ograniczyć spożywanie nawalonego hormonami kurczaka, oraz jajek. Jeśli lubcie, przykro mi, ale jajecznica góra raz w tygodniu.
No i ograniczyć masturbację by z cumem nie wylatywał cenny cynk dla włosów.
Zadbaliśmy o czynniki wewnętrzne, teraz pora na uratowanie włosów, przyglądajac się skórze.
Zrezygnujcie z szamponów. Przykro mi, może lubicie pianę, ale szampon posiada taki składnik jak laurentyn sodu, a on robi z włosów sieczkę. Oczywiście nie z dnia na dzień. Czym go zastąpić? Mydło z dziegciem. Pachnie może dymem, ale to jedyne wyjście. Poza tym polecam do parzenia skrzyp i łopian na włosy po umyciu. Jak gotujecie ryż, odsączcie wodę po namoczeniu( nie gotowaną!) i zostawcie w słoiku na jeden dzień. Nie więcej, bo sfermentuje
Dobrym sposobem jest kupienie witaminy E w kroplach i nacieranie nią miejsc gdzie włosy są rzadsze. Najlepiej pzred myciem, bo krople są dosyć tłuste. Oprócz tego, np na zmianę polecam naftę do włosów, 5 minut pzred myciem. Najlepiej z witaminą e i cynkiem. Znajdziecie taką w niekomercyjnych drogeriach.
Zaś na odrost nie bierzcie drogich wcierek, bo one często mają chemię, więc gówno to daje. Poszukajcie serum z ziół syberyjskich babuszki agafii.
Tak uratowałem swoje włosy. Co prawda szybko zacząłem działać, bo gdy zakola pojasiły się tak pół cm od linii włosów natychmiast przewertowałem internet. To wszystko podaję wam na tacy. Za darmo. Bierzcie i polecajcie innym wykopkom z problemami z włosami. Tak miesiąc, dwa zobaczycie tak zwany chłopięcy puszek np na skroniach.
#wychodzimyzprzegrywu #przegryw #blackpill #redpill #lysienie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6131ce85bc7a97000abff111
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Witajcie Mirki. Chcę do was wyciągn...

źródło: comment_1630654493tL0IzlH32SICvGe4POLpzr.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie mam już czupryny nastolatka, ale w życiu nie obniżyłbym testosteronu, nawet jakbym miał zostać zakolakiem to wolałbym wyłożyć 10k na przeszczep. Poziom testosteronu determinuje charakter, a nie chciałbym się zamienić w kanapowego misia dla paru więcej włosów na głowie
  • Odpowiedz
MglistyKnur: @Cezik93:

Poziom testosteronu determinuje charakter, a nie chciałbym się zamienić w kanapowego misia dla paru więcej włosów na głowie


Ty to rozumiesz, inni to rozumieją ale nie przegrywy. Oni są zdolni dla każdego upokorzenia żeby "wyjść z pszegrywy" a tak naprawdę problem nie dotyczy włosów na głowie tylko to co mają we łbie xD

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
MikroblogowaPrzyjaciółka: Nie chcę cię straszyć ale te małe białe włoski nie oznaczają że zaczną ci rosnąć normalne włosy, we internecie przeczytałem że to normalny proces łysienia, włoski raz są raz ich niema ale procesu nie zatrzymasz, aha i znam dużo ludzi którzy żyją dokładnie odwrotnie niż opisałeś i mają gęste włosy, a zakola to normalna rzecz, według mnie stres to główna przyczyna problemów z włosami a połączony z małą ilością snu
  • Odpowiedz
Ty to rozumiesz, inni to rozumieją ale nie przegrywy. Oni są zdolni dla każdego upokorzenia żeby "wyjść z pszegrywy" a tak naprawdę problem nie dotyczy włosów na głowie tylko to co mają we łbie xD


@AnonimoweMirkoWyznania: Problem dotyczy też łysienia. Wygląd jest najważniejszy. Ale nie kosztem obniżenia teścia wg mnie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czy ty człowieku rozumiesz mechanizm męskiego łysienia? Testosteron ma marginalne znaczenie dla miniaturyzacji mieszków włosowych, nie warto go obniżać. Wrogiem włosów jest trash hormone - dht. Obniżanie jego poziomu ziołami o dziesiąte czesci %, to marnowanie pieniędzy i czasu. Każdy kto ma problem z łysieniem powinien zawijać dupsko do dermatologa po finasteryd, ewentualnie później kombinować coś z dutasterydem lub ru. Prawda jest taka, że te wszystkie magiczne sposoby to mity
  • Odpowiedz
nie da się być chadem z czupryną, to mit, każdy chad na ulicy ma rzadsze włosy, bo testosteron je zjadł


@AnonimoweMirkoWyznania: widać że nie masz pojęcia na temat łysienia androgenowego

Kojarzysz takiego kulturystę, Arnolda Schwarzeneggera ? W prime time miał testosteron #!$%@? w kosmos i gęstą czuprynę. Miał mieszki włosowe odporne na pochodną testosteronu - DHT

A jak masz mieszki włosowe genetycznie wrażliwe na DHT, to trzeba być kastratem żeby nie
  • Odpowiedz