Wpis z mikrobloga

Pytanie do ludzi mieszkających na zadupiu pod większymi miejscowościami. Chodzi mi o sytuacje gdy pracujecie w większym mieście i dojeżdżacie do domu na wsi.
Jakie plusy i minusy ma taki układ?
Jak radzicie sobie z dowożeniem i odbieraniem dzieci?
Jak z zakupami i codziennemu sprawunkami?
Jak z rozrywkami?
Jak spędzacie czas wolny?
#mieszkanie #dom
  • 11
  • Odpowiedz
@WOparachAbsurdu na plus dom i ogród, sąsiedzi, w bloku zawsze jakieś #!$%@? były albo wszyscy incognito, tutaj mamy paczkę(3 domy) jak rodzina. Dowożenie dzieci jeszcze lepiej, mieszkałem na Mokotowie, z i do przedszkole Aleja Wilanowska, bo w przedszkolu pod domem oczywiście miejsc nie było, tam jechałem/ stałem w korku ok 45 minut, tutaj 8-12 minut. Sklepy na wsiach też są, dużo lepsze bo bez dzikich tłumów, i zawsze z parkingiem,a nie parkowanie
  • Odpowiedz
@WOparachAbsurdu Walendów Nadarzyn Kajetany nie pracuje w Warszawie jeszcze przed przeprowadzką pracowałem w Pruszkowie już od kilku lat dojeżdżałem z Mokotowa do Pruszkowa ale Żona pracowała przy rondzie Daszyńskiego dojazd rewelacja jeździła autem około 25 do 30 minut jedzie się super dużo lepiej jeździła tutaj niż właśnie na Stegny z ronda Daszyńskiego a teraz niespodzianka Na wsiach też są firmy i jest praca od około roku żona rzuciła pracę w Warszawie oboje
  • Odpowiedz
@eko_zgonus: o to fajnie brzmi. No właśnie my szukamy trochę czegoś, bo miasto zaczyna nas męczyć zreszta potrzebujemy czegoś większego, ja szukałam do tej pory wzdłuż kolejek, testowałam Wawer pare lat temu i sobie chwale, ale ceny nadal tam są zawyrokował na kupno domu, także rozważam coś małego w okolicach Wawy, ale można się strasznie nadziać a my niestety obydwoje pracujemy w centrum, trochę bez szans na zmianę miejsca, zwłaszcza ze
  • Odpowiedz
@WOparachAbsurdu mamy zawody gdzie o zmianę pracy nie jest łatwo, tzn u mnie nie jest jakoś łatwo ale odkąd tu mieszkam to mam otwarty rynek pracy na Grodzisk czy Mszczonów, a jeśli faktycznie CPK się otworzy to też tu mnóstwo pracy będzie.
Powiedz mi ile przeczytałaś ogłoszeń o pracę w swoim zawodzie w powiecie X czy Y?
Na pewno 0 ( ͡º ͜ʖ͡º)
Też myślałem że praca
  • Odpowiedz
@eko_zgonus: wcześniej rozważaliśmy opcje wyniesienia się z mazowieckiego do małego miasteczka i obczajalismy tam prace. Jeszcze jako tako. Teraz niebieski ma dobra pracke w centrum i nie chce z niej rezygnować przez kilka lat także on musi mieć dobry dojazd.
A ja nie wiem… gotowa jestem na wiele byleby zarabiać sensowny pieniądz, gorzej z możliwościami własnymi.
  • Odpowiedz
@WOparachAbsurdu: ciekawa dyskusja, ja też coś dodam. Białystok i okolice - tym razem. Kupiliśmy z mężem dom SSZ w cenie małego-średniego mieszkania w Białymstoku 10 km od miasta. Oboje pracujemy w budownictwie, to znaczy, że dzisiaj praca pod Łomżą, jutro Sokółka, Bielsk Podlaski, może coś trafi na Białystok. Więc po co się kurczowo trzymać miasta, gdy i tak trzeba dojechać do pracy 50-70 km? Moja mama dosyć negatywnie komentowała nasz zakup
  • Odpowiedz