Dziś światowy dzień zapobiegania samobujom, dlatego pamiętajcie drogie dzieci, alkohol i dragi pomagają na chwilę, a na dłuższą metę wciągają nas w jeszcze wieksze bagno
Trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących wsparcia
@duzeelobenc: W przypadku adhd osoby często "leczą się" amfetaminą lub kogo stać koksem. Często też alkohol, ale to osobny temat. Stymulanty pozwalają łatwiej się skupić i ogarnąć mętlik w głowie. Po przejściu na apteczne dragi dostajesz metylofenidat który jest podobny, po prostu bezpieczniejszy ( ͡°͜ʖ͡°) A w ogóle to wprowadzić natychmiast system portugalski żeby zmniejszyć spożycie tych pierwszych.
Ja miałem nie wesoło ale teraz próbuje zrobić zmianę pokoleniową i daje dziecku tyle miłości ile mogę. Każdy dzień rozpoczynamy uśmiechem, nie pije, nie pale, nie pokazuje jakiś patologicznych zachowań emocjonalnych
Rozmnożenie jest już patologicznym zachowaniem, teraz tylko czekać aż dzieciak zmądrzeje i odkryje co mu zrobiłeś i dlaczego, chyba że dzieciak będzie głupi lub przedwcześnie umrze
@PachneImbirem: Jasne. Tak samo cie zmienia tylko w tym przypadku czujesz sie lepiej. I tak bedziesz musiala to brac do konca zycia, zeby czuc sie sensownie, a jak przestaniesz, to bedziesz w jeszcze wiekszym bagnie. Nie oszukuj sie.
@PachneImbirem: Jasne. Tak samo cie zmienia tylko w tym przypadku czujesz sie lepiej. I tak bedziesz musiala to brac do konca zycia, zeby czuc sie sensownie, a jak przestaniesz, to bedziesz w jeszcze wiekszym bagnie. Nie oszukuj sie.
@swinkapl nie rozumiem do czego teraz pijesz, czyli mam nie brać, bo jak odstawie to będę jeszcze w większym bagnie? W sumie po co brać, jak dobrze wiesz, że nie pomoże. Idę po
tylko z tą różnicą, on leczy a nie działa jak narkotyk. Pozwala wstać z łóżka, nie być naćpanym.
poczytaj o tym co bierzesz zacznij interesować się trochę endokrynologia to przestaniesz pisać takie głupoty, nie masz pojęcia chyba czym są w ogóle neuroprzekaźniki, oraz nie wiesz że to czego ci zabrania państwo jest czasami tańsze o mogło by ci bardziej pomoc (w jakichś tam krajach zaczynają eksperymentalne walki z depresją np.
@PachneImbirem: Piję do tego, że OPka napisała, że ćpanie niczego nie załatwia, a ty dumnie pokazujesz leki, które naprawdę wpływają mocno na postrzeganie świata popierając, że używki to nie wyjście. Pewno i tak nie zrozumiesz, więc eot.
@PachneImbirem: Piję do tego, że OPka napisała, że ćpanie niczego nie załatwia, a ty dumnie pokazujesz leki, które naprawdę wpływają mocno na postrzeganie świata popierając, że używki to nie wyjście. Pewno i tak nie zrozumiesz, więc eot.
@swinkapl to Ty czegoś nie rozumiesz, jak pracowałam w szpitalu pacjenci dostawali chociażby morfinę, nalbufinę, oksykodon, śmiesz twierdzić, że to narkomani? :)
Chyba, ze dzieciak będzie szczęśliwy. Tacy ludzie tez istnieją, wow.
Tak istnieją ludzie szczęśliwi, ale przed zaistnieniem nie jest im potrzebne to szczęście, niczego nie potrzebują, inna sprawa że szczęście to pojęcie względne i opiera się na walce z innymi o zasoby naturalne i pozycję społeczną, do póki nie zaistniałeś nie potrzebowałeś tego no i szczęście jest dużym wyparciem rzeczywistości, u tych osobników nie istnieje przyszłość, nie istnieje zło, nie
@PachneImbirem: Substancja jest substancja. Jedna mniej bezpieczna druga bardziej. Jednak wciąż jest to tuszowanie skutków z potencjalną długoterminową szkodą dla organizmu. Nie jestem przeciwnikiem leków, bo sam biorę doraźnie, ale tu potrzeba mnóstwo pracy nad sobą i sprawdzonego terapeuty, którego nie łatwo znaleźć.
@zapalsobiekota: Ja to rozumiem i wiem o Ci chodzi, moim zdaniem masz spaczony umysł przez wykop i internet, ja w sumie tez, bo świat działa inaczej, ale to w sumie inna kwestia.
@PachneImbirem: Substancja jest substancja. Jedna mniej bezpieczna druga bardziej. Jednak wciąż jest to tuszowanie skutków z potencjalną długoterminową szkodą dla organizmu. Nie jestem przeciwnikiem leków, bo sam biorę doraźnie, ale tu potrzeba mnóstwo pracy nad sobą i sprawdzonego terapeuty, którego nie łatwo znaleźć.
@niggerinthebox niestety bez terapii niewiele idzie zdziałać, masz Pan rację :)
Ja to rozumiem i wiem o Ci chodzi, moim zdaniem masz spaczony umysł przez wykop i internet, ja w sumie tez, bo świat działa inaczej, ale to w sumie inna kwestia.
#!$%@? tam rozumiesz, dalej piszesz głupoty że można być szczęśliwym i nie zwracasz uwagi że każdy przegrywa i nie byłeś tu potrzebny, kolejny, który ma klapki na oczach do tego niby mnie rozumie a "mam spaczony umysł"
Trzymam kciuki za wszystkich potrzebujących wsparcia
@niggerinthebox @swinkapl tylko z tą różnicą, on leczy a nie działa jak narkotyk. Pozwala wstać z łóżka, nie być naćpanym.
Ależ ckliwość
Rozmnożenie jest już patologicznym zachowaniem, teraz tylko czekać aż dzieciak zmądrzeje i odkryje co mu zrobiłeś i dlaczego, chyba że dzieciak będzie głupi lub przedwcześnie umrze
Ps. powodzenia bohaterze, stworzyłeś nowe
@swinkapl nie rozumiem do czego teraz pijesz, czyli mam nie brać, bo jak odstawie to będę jeszcze w większym bagnie? W sumie po co brać, jak dobrze wiesz, że nie pomoże. Idę po
poczytaj o tym co bierzesz zacznij interesować się trochę endokrynologia to przestaniesz pisać takie głupoty, nie masz pojęcia chyba czym są w ogóle neuroprzekaźniki, oraz nie wiesz że to czego ci zabrania państwo jest czasami tańsze o mogło by ci bardziej pomoc (w jakichś tam krajach zaczynają eksperymentalne walki z depresją np.
@swinkapl to Ty czegoś nie rozumiesz, jak pracowałam w szpitalu pacjenci dostawali chociażby morfinę, nalbufinę, oksykodon, śmiesz twierdzić, że to narkomani? :)
Tak istnieją ludzie szczęśliwi, ale przed zaistnieniem nie jest im potrzebne to szczęście, niczego nie potrzebują, inna sprawa że szczęście to pojęcie względne i opiera się na walce z innymi o zasoby naturalne i pozycję społeczną, do póki nie zaistniałeś nie potrzebowałeś tego no i szczęście jest dużym wyparciem rzeczywistości, u tych osobników nie istnieje przyszłość, nie istnieje zło, nie
A to nie są narkomanii? oczywiście że są, tylko zamiast brać to lekarze im dają, tylko tyle się zmienia
@Anesa: jak to? Przecież na wykopie piszo że haha p0lki to największego zło
@niggerinthebox niestety bez terapii niewiele idzie zdziałać, masz Pan rację :)
#!$%@? tam rozumiesz, dalej piszesz głupoty że można być szczęśliwym i nie zwracasz uwagi że każdy przegrywa i nie byłeś tu potrzebny, kolejny, który ma klapki na oczach do tego niby mnie rozumie a "mam spaczony umysł"