Kolejna setka w życiu. Mimo, że endo zbuntowało się dosłownie na całą trasę, a włączałam je kilka razy, to udało się odtworzyć trasę z pamięci: klik
Prawdopodobnie ta trasa w puszczy nie jest zbyt dokładnie narysowana, bo przez większość czasu nie wiedziałam gdzie jadę. Na szczęście jechałam z elitą równika i @TypowyPolskiFaszysta wiedział gdzie podążać.
W sumie miało być 55-60 km, a wyszło jak wyszło. @wiejar nas opuścił po 9 km, bo popsuł oponę, ale widziałam, że szczęśliwie dotarł do akademika ;)
Tempo było świetne, bo pobiłam rekordy.
Kilka fotek prodiżem!
Licznik który może oszukiwać
Z prędkością światła
Takie ładne widoczki, a nawet ładniejsze na całej trasie
@Yog-Sothoth: zapomniałam o nim:P pogoda była wymarzona: zero wiatru (no może tylko w hucie w czasie powrotu), ciepło, sucho! w Krakowie robi się zimno jak zajdzie całkiem słońce, w nocy się nie ruszam na rower, bo bym zamarzła. Poza tym samo miasto ma smog jako izolację cieplną XD
@Saszimi: Takie dystanse to okazjonalne, chociaż nie wykluczam kolejnej setki w nadchodzącym tygodniu. A póki co nie będę tak cisnąć, bo dzisiaj
@wspodnicynamtb: U mnie aktualnie deszcz leje ;__; Miałam w weekend coś pokręcić, ale tak jakby miałam trochę innych rzeczy do zrobienia i czasu zbrakło. A jutro już w pracy, przydałoby się rozdwoić :) Daj temu achillesowi trochę odsapnąć, bo się jeszcze poważniejszej kontuzji nabawisz.
@archive: Jeśli o mnie chodzi to jeżdżę w październiku codziennie, o różnych porach. Ale jak coś to mogę wspólnie pokręcić, zawsze szybciej się jedzie ;) wołaj po tagu jak masz czas albo na pw.
@archive: pewnie Ci zaraz odpisze co On na to :P zmieniając się co jakiś czas naprawdę całkiem dobrym tempem można jechać, przynajmniej dobrym dla mnie :<
@archive: Oj, źle zrozumiałeś. Nie będę się z nikim ścigać, ale w grupie jedzie się szybciej (jeśli nie jedziemy oglądać rynku na miejskich). Szybkość wychodzi sama z siebie ;) W tym tygodniu jadę do wioski Brzoskwinia, całkiem urokliwe miejsce (zwłaszcza dolina rzeki o tej samej nazwie). Na razie wyznaczyłam trasę na 70 km, więc jak coś to zapraszam.
@archive: Źle Ci napisałam: Brzoskwinia - wieś, Brzoskwinka - rzeka. W dolinie asfaltu nie ma. Ja tam muszę być za dnia, bo muszę zdjęcia zrobić, więc rzeczywiście odpadasz z pracą:(
@wspodnicynamtb: Wiem, dolina przy wsi. Na noc też bym tam nie jechał. Słyszałem narzekania na wędrówkę (pieszą) po którejś z dolinek, ze względu na asfalt. Myślałem, że chodziło o tę.
@archive: @wspodnicynamtb: zaplanowałem sobie kiedyś taką trasę na 28 fortów wokół Krakowa. +/- 75km Kiedyś możnaby o niej pomyśleć, tylko wolałbym już mieć naprawiony telefon, bo bez map można się łatwo pogubić.
@TypowyPolskiFaszysta: ja bym to policzyła +/- 2 godziny na gubienie się i szukanie fortu! :D Ale chętnie kiedyś, tylko koniecznie w jakiś ładny dzień, a może po prostu weekend najbliższy, może kogoś się wyciągnie w ramach #rowerowykrakow ?
@TypowyPolskiFaszysta: @wspodnicynamtb: Bardzo małe jest prawdopodobieństwo żebym dał radę jeszcze w tym roku pojeździć w dzień. Także ja najwyżej na jakieś wieczorne czy nocne kręcenie się po mieście mogę się umówić.
Tak wygląda kluczyk od używanego od 8 miesięcy i 20 000 km Renault Trafic. Tak samo zresztą wyglądał już pół roku temu. Wg. serwisu to normalne zużycie eksploatacyjne. Jak tam francuskie.pl? Kluczyk od Toyoty pewnie wyglądałby gorzej?
(3 km sklep wczoraj, 2 km sklep przed chwilą)
Kolejna setka w życiu. Mimo, że endo zbuntowało się dosłownie na całą trasę, a włączałam je kilka razy, to udało się odtworzyć trasę z pamięci: klik
Prawdopodobnie ta trasa w puszczy nie jest zbyt dokładnie narysowana, bo przez większość czasu nie wiedziałam gdzie jadę. Na szczęście jechałam z elitą równika i @TypowyPolskiFaszysta wiedział gdzie podążać.
W sumie miało być 55-60 km, a wyszło jak wyszło. @wiejar nas opuścił po 9 km, bo popsuł oponę, ale widziałam, że szczęśliwie dotarł do akademika ;)
Tempo było świetne, bo pobiłam rekordy.
Kilka fotek prodiżem!
Licznik który może oszukiwać
Z prędkością światła
Takie ładne widoczki, a nawet ładniejsze na całej trasie
Czarny staw
W załączniku Kross odpoczywa nad Czarnym Stawem.
#rowerowyrownik #rowerowykrakow #puszczaniepolomicka
Nie wiem kaj taka pogoda była , mówią ze w okolicach krakowa przymrozki nocą w gdyni burza u mnie mgła od rana i deszcz. Tez bym pojeździł.
@Saszimi: Takie dystanse to okazjonalne, chociaż nie wykluczam kolejnej setki w nadchodzącym tygodniu. A póki co nie będę tak cisnąć, bo dzisiaj
Puszcza to akurat spontanicznie wyszła, bo miały być tylko miasta. A jak już byliśmy w puszczy to i czarny staw musiał być.
Ale pogodę mieliście super, wczoraj rano było zimno, mgła i pod wiatr, aż mnie ucho rozbolało ;)
Ale w sumie jakby wam pasowało to moglibyśmy się kiedyś umówić w tygodniu wieczorem czy późnym popołudniem przy sprzyjającej pogodzie.
...a co na to On?
@TypowyPolskiFaszysta: +
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=217711943031633338325.0004e3c7f8aabbf11354f
@TypowyPolskiFaszysta: to super, będziesz przewodnikiem!
@archive: szykuj się na forty :P