[BulgarskiTaboret]

Dzwoni do mnie na numer prywatny jakiś facet, że ma nieopłaconą fakturę za transport. Jak pracowałem w #spedycja to zleciłem typowi transport. Na pytanie, czy będzie opłacony odpowiedziałem, że tak, no bo kur.a to chyba logiczne, że firma zapłaci za usługę. Ten teraz chce, żebym ja mu tą kasę oddawał, bo go zapewniłem o zapłacie, jeszcze smsy wysyła, że przyjedzie po te pieniądze do mnie, obiecuje. Ja #!$%@?ę, gdzie ja pracowałem.
Tylko szkoda, że źle znoszę takie rzeczy od jakiegoś czasu i na prawdę jestem chwilami rozdygotany. To miało się skończyć.
#tsl #bekaztransa #transport

[Herbaciany_Kliper]

@BulgarskiTaboret: napisz mu żeby kontaktował się z księgowością bądź właścicielem firmy, przekaz mu kontakt i go zablokuj

[Tervaskanto]

@BulgarskiTaboret: to na #!$%@? mu coś odpowiadałeś zamiast powiedzieć że już tam nie pracujesz?

[BulgarskiTaboret]

@Tervaskanto: Tak też zakończyłem rozmowę. Powiedziałem, że tam nie pracuję i nie muszę mu żadnych informacji udzielać.

[smway]

@BulgarskiTaboret: a co Cię interesują zobowiązania firmy, w której pracowałeś? xD
Olej gościa

[swerve]

@BulgarskiTaboret: ale to prywatnego numeru używałeś w tej firmie? Nie zapaliło ci to żadnej lampki ostrzegawczej?

[Cmee_]

@swerve: o to samo miałem pytać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@BulgarskiTaboret W dodatku zna Twój prywatny adres? Wtf?

[BulgarskiTaboret]

@swerve: Nie używałem. Gość musiał mnie znaleźć na facebooku i na mojej stronie wyszukać numer. Powoli otwieram inną działalność i tam jest numer wpisany. W mojej byłej firmie w sprawie kasy unikają kontaktu jak tylko można i przewoźnicy jak widać różnych manewrów próbują w desperacji. Zwłaszcza tyczy się to większych kwot. Głównie dlatego odszedłem, bo niektórzy na prawdę się potwornie wściekali i zwykle wylewali to na mnie lub kogoś z mojego