@Neubert: Niestety pewna część lewicy, bardzo głośna szczególnie na TT, zajmuje się głównie tego typu gówno-przemyśleniami, co niestety negatywnie wpływa na opinię o całej lewej stronie.
@Neubert: Zawsze miałem wrażenie, że ten serial jest robiony bardziej pod kobiety i przynajmniej w moim otoczeniu (chociaż to wiadomo, że argument z dupy), to kobiety były nim bardziej zainteresowane.
@Neubert: #!$%@? w jaki sposób dr House zrujnował pokolenie facetów? xD To znakomite pytanie, ale niestety, nie znam na nie odpowiedzi.
@Neubert: @Bodzias1844: Może się o to rozchodzi, że House był odbierany jako bohater pozytywny, a tak naprawdę to okropnym #!$%@? był, coś w stylu pozytywnego odbioru postaci Waltera Whita z Breaking Bad albo Tylera Durdena z Fight Clubu.
Czy powinniśmy również odbyć taką dyskusję o serialu Seks w
Może się o to rozchodzi, że House był odbierany jako bohater pozytywny
Obejrzałem Housa dwukrotnie i przez cały serial odbierałem go raczej negatywnie, ze względu na swoje niemiłe podejście do ludzi, którzy się o niego troszczyli.
Momentami był oczywiście śmieszny, ale negatywne cechy, raczej dominowały nad tymi pozytywnymi.
Może się o to rozchodzi, że House był odbierany jako bohater pozytywny, a tak naprawdę to okropnym #!$%@? był, coś w stylu pozytywnego odbioru postaci Waltera Whita z Breaking Bad albo Tylera Durdena z Fight Clubu.
@Neubert: Welp, House mocno spopularyzował modę na cięte riposty, graniczące już z "byciem dupkiem", a jego toksyczny charakter był w serialu przedstawiany jako "coś dobrego", mimo ewidentnie negatywnego wpływu tego stylu życia czy to na samego doktora, czy też osoby z jego otoczenia. Niewyparzona gęba ładowała doktora w kłopoty, ale raz za razem wychodził z nich obronną ręką - co może wytworzyć wrażenie, że bycie #!$%@? to jest dość opłacalna
Obejrzałem Housa dwukrotnie i przez cały serial odbierałem go raczej negatywnie, ze względu na swoje niemiłe podejście do ludzi, którzy się o niego troszczyli.
Momentami był oczywiście śmieszny, ale negatywne cechy, raczej dominowały nad tymi pozytywnymi.
@Neubert: Ja właśnie odnoszę wrażenie, że postać House była w większości postacią lubianą i odbieraną pozytywnie.
no i jaki wpływ to ma na cokolwiek?
@genocidegeneral: Pewnie taki, że jak jakiś bohater jest popularny i
@Neubert: House był człowiekiem nieszczęśliwym, kalekim i uzależnionym. Ta noga i problemy z nią związane wpłynęły też na jego osobowość. Cierpienie czasem tak się kończy, zwłaszcza gdy nie odpuszcza, człowiek gorzknieje. Czy coś jego postać spopularyzowała? XD wielkie XD ona to chyba dla heheszków napisała
Pewnie taki, że jak jakiś bohater jest popularny i lubiany, to jego cechy i zachowania postrzega się za pozytywne i widzowie mogą się z takim bohaterem utożsamiać, a także stawiać go na pozycji wzoru do naśladowania czy idola.
@valarr: zdaje mi się, ze najbardziej w tamtym czasie zainteresowani byli wszelkiego rodzaju młodzi ludzie/studenci, intelektualiści głównie, którzy jarali się tym jak bardzo mądry i sarkastyczny House jest. Marząc w głębi duszy, ze tacy też są, albo przynajmniej próbują.
House nie był jakimś chadem ruchaczem w stylu typa ze zmierzchu, zeby to głównie dziewczyny oglądały. Czy nawet fabuła nie była tak nastawiona na związki jak np. Chirurgów, którzy skupiali własnie żeńską
@Neubert: Moze jednego goscia procz mnie znalem ktory ogladal hałs md tak na serio XD Reszta to same podjarane baby liczone w setkach albo ludzie ktorzy natkneli sie na jakis odcinek przypadkiem i zostawili w tle
@CocoJamboolin: @mnik1: @Neubert: Postać House'a i odbieranie go przez ludzi można porównać do Tylera z Fight Clubu. Ludzie po prostu nie rozumieją tego co oglądają. Cały serial to historia zgorzkniałego, uzależnionego człowieka, który swoim zachowaniem odrzuca od siebie wszystkie osoby, relacje. Rani osoby na których mu zależy i w większości przypadków kończy się to dla niego źle. Jego postać to wręcz przykład jak nie podejmować decyzji życiowych, a przeciwwagą
Czy powinniśmy również odbyć taką dyskusję o serialu Seks w wielkim mieście, jeżeli chodzi o pokolenie kobiet?:)
https://mobile.twitter.com/kasiababis/status/1438466437245542403
Chyba powinienem otagować ten wpis #bekazlewactwa, bo rzeczywiście, troszkę beka.
To znakomite pytanie, ale niestety, nie znam na nie odpowiedzi.
@Neubert: @Bodzias1844: Może się o to rozchodzi, że House był odbierany jako bohater pozytywny, a tak naprawdę to okropnym #!$%@? był, coś w stylu pozytywnego odbioru postaci Waltera Whita z Breaking Bad albo Tylera Durdena z Fight Clubu.
Obejrzałem Housa dwukrotnie i przez cały serial odbierałem go raczej negatywnie, ze względu na swoje niemiłe podejście do ludzi, którzy się o niego troszczyli.
Momentami był oczywiście śmieszny, ale negatywne cechy, raczej dominowały nad tymi pozytywnymi.
@CocoJamboolin: no i jaki wpływ to ma na cokolwiek?
@Neubert: Ja właśnie odnoszę wrażenie, że postać House była w większości postacią lubianą i odbieraną pozytywnie.
@genocidegeneral: Pewnie taki, że jak jakiś bohater jest popularny i
@CocoJamboolin: Wszyscy dwaj?
@genocidegeneral: Obstawiam, że w porywach dr House'a oglądały więcej niż dwie osoby.
House nie był jakimś chadem ruchaczem w stylu typa ze zmierzchu, zeby to głównie dziewczyny oglądały. Czy nawet fabuła nie była tak nastawiona na związki jak np. Chirurgów, którzy skupiali własnie żeńską
Komentarz usunięty przez moderatora
Jego postać to wręcz przykład jak nie podejmować decyzji życiowych, a przeciwwagą