#anonimowemirkowyznania Oo ja głupi myślałem, że jak będę starszy to będę miał łatwo na rynku matrymonialnym xD no wyobraźcie sobie jesteście fajnym kolesiem w okresie studenckim, macie koleżanki (zajęte) ale generalnie wszystko jest okej - macie towarzystwo, nie myślicie w ogóle o szukaniu kogoś na stałe. Zresztą jakimś dziwnym trafem i tak by nie było z kim być na stałe ale tłumaczycie to sobie, że kiedyś będzie łatwiej. Dlaczego? Bo uważani jesteście za fajnych i "czemu taki chłopak nie ma nikogo". Dodatkowo miliony razy słyszałem jak laski narzekają, że teraz nie ma normalnych, że każdy zdradza, że każdy pije. No to ja wydaje się idealnym kandydatem dla każdej xD a jeszcze jak skończę te studia, załapie fajną robotę + hobby, sport, większe dbanie o siebie to będzie grubo. Nie dość, że już to minimum spełniam teraz to jeszcze jak bardziej przycisne z rozwojem osobistym to będę bogiem zwłaszcza, że mając jakieś 25+ lat czy nawet więcej nie będzie wiele chłopów do wyboru bo będą zajęci no i pewne same miernoty/alkoholicy/zdradzający/no ogólnie sami okropni itd. Jakie jest moje zdziwienie będąc już kilka lat po studiach gdzie mam fajną pracę, jestem miły, kulturalny, mam zainteresowania i dbam o siebie x10 jak teraz i nie mogę znaleźć nikogo xD Co najlepsze i tak często słyszę "teraz nie ma normalnych chłopaków". No kurde ja jestem normalny a i tak mnie olewacie......
@AnonimoweMirkoWyznania: Bycie miłym i kulturalnym to fatalne cechy u faceta. Ale i tak pewnie wszystko rozchodzi się o wygląd i jesteś po prostu poniżej przeciętnej atrakcyjności.
XXX: Znajdź swoje jaja. Mając kobietę Twoje życie nie stanie się lepszym - ona może być jedynie do niego dodatkiem. Piszesz, że jesteś ogarnięty i niech tak zostanie. Zabawianie kobiet zostaw komu innemu, a jeśli oczekujesz zdrowej relacji w XXI wieku to niestety musisz szukać igły w stogu siana. Nie bierz dużo do głowy, mogę powiedzieć że jestem w tym samym wieku, randkuje i wiem jaki obraz przedstawia sobą płeć przeciwna.
@AnonimoweMirkoWyznania: xDDDDD No normalnie opisałeś moją sytuację. Praktycznie każda koleżanka czy to ze studiów lub spoza, to mi mówi, że "na bank sobie kogoś znajdę", bo przecież jestem ogarnięty, zadbany, bez nałogów, z jakimiś tam perspektywami, a tu najwyraźniej system wywala jakiś error, bo coś się nie znajduje, a dla odmiany, to te koleżanki albo w związkach (monogamicznych lub seryjnie monogamicznych) od wielu lat, a przerwy między kolejnymi związkami nie są
Tak samo jak pierwszy samochód nie musi być nowiusieńki mercedes z salonu albo pierwsza praca super lekką za 20k/miesiąc tak pierwsza dziewczyna nie musi być jakaś extra.
Chłopie myśl. Poćwiczysz sobie bycie w zwiazku, ruchanie a później przeskoczysz na nastepna. Ty opisales typ dziewczyny ktorych jest z 5% max. I myslisz ze one beda chcialy wchodzic w zwiazek z niedoswiadczonym kolesiem?
@AnonimoweMirkoWyznania: Serio, mi to lotto. Babka może być, ale jej nie musi. Ja nie widzę żadnej, rzeczywistej wartości dodanej w byciu z kimkolwiek, byle być i łapać doświadczenie. Mi dobrze samemu. O czym pisałem. Dobry związek jedynie mi to dobre życie polepszy. Ja nie z tych, co będą na siłę ulepszać dobre. Ja sobie mogę poczekać. I serio, z perspektywy wielu lat, mi już jakaś samotność "na starość" nie sprawi, ze
**Zayebiosaurus_Rex**: "Uważaj o czym myślisz, bo myśli zamieniają się w słowa. Uważaj, co mówisz, bo słowa zamieniają się w czyny. Uważaj co robisz, bo czyny zamieniają się w nawyki. Uważaj, do czego się przyzwyczajasz, bo nawyki zamieniają się w twoją osobowość."
I tak oto - na przykład - zostajesz starym przegrywem.
Oo ja głupi myślałem, że jak będę starszy to będę miał łatwo na rynku matrymonialnym xD no wyobraźcie sobie jesteście fajnym kolesiem w okresie studenckim, macie koleżanki (zajęte) ale generalnie wszystko jest okej - macie towarzystwo, nie myślicie w ogóle o szukaniu kogoś na stałe. Zresztą jakimś dziwnym trafem i tak by nie było z kim być na stałe ale tłumaczycie to sobie, że kiedyś będzie łatwiej. Dlaczego? Bo uważani jesteście za fajnych i "czemu taki chłopak nie ma nikogo". Dodatkowo miliony razy słyszałem jak laski narzekają, że teraz nie ma normalnych, że każdy zdradza, że każdy pije. No to ja wydaje się idealnym kandydatem dla każdej xD a jeszcze jak skończę te studia, załapie fajną robotę + hobby, sport, większe dbanie o siebie to będzie grubo. Nie dość, że już to minimum spełniam teraz to jeszcze jak bardziej przycisne z rozwojem osobistym to będę bogiem zwłaszcza, że mając jakieś 25+ lat czy nawet więcej nie będzie wiele chłopów do wyboru bo będą zajęci no i pewne same miernoty/alkoholicy/zdradzający/no ogólnie sami okropni itd. Jakie jest moje zdziwienie będąc już kilka lat po studiach gdzie mam fajną pracę, jestem miły, kulturalny, mam zainteresowania i dbam o siebie x10 jak teraz i nie mogę znaleźć nikogo xD Co najlepsze i tak często słyszę "teraz nie ma normalnych chłopaków". No kurde ja jestem normalny a i tak mnie olewacie......
#przegryw #blackpill #zwiazki #relacje #tfwnogf
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6145cc1f942c94000b1dd1d0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
źródło: comment_1631974267Yc3XBL7cl1T0p5T7Q2SxAH.jpg
Pobierz@AnonimoweMirkoWyznania: z tłumaczenia na p0lkowy: nie ma czadów którzy chcieliby stały związek zamiast zaliczyć i uciec
Komentarz usunięty przez autora
Tak samo jak pierwszy samochód nie musi być nowiusieńki mercedes z salonu albo pierwsza praca super lekką za 20k/miesiąc tak pierwsza dziewczyna nie musi być jakaś extra.
Chłopie myśl. Poćwiczysz sobie bycie w zwiazku, ruchanie a później przeskoczysz na nastepna. Ty opisales typ dziewczyny ktorych jest z 5% max. I myslisz ze one beda chcialy wchodzic w zwiazek z niedoswiadczonym kolesiem?
Ja za poznio to zrozumialem. Nie popelniaj tego
I tak oto - na przykład - zostajesz starym przegrywem.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua