Wpis z mikrobloga

#bieganie

Potrzebuję kupić bieliznę termoaktywną na jesień/zimę - w zeszłym roku zużyłem do końca zwykłe kalesony i koszulkę na narty, ale w tym roku chcę się lepiej przygotować.

Na oku mam firmę Brubeck (dokładnie Brubeck active wool) lub po prostu znaleźć jakiś komplet z Nike.

Jesteście w stanie polecić coś innego ewentualnie potwierdzić, że Brubeck to dobry wybór?

Oprócz biegania jeżdżę często też na #rower , więc może tutaj ktoś będzie coś też znał.
  • 7
@uytx: właśnie staram się wszystko na merynosa wymieniać, komin i czapka jest, skarpety też, normalne swetry też, więc pozostało termoaktywną kupić - tutaj Brubeck właśnie mnie zaintrygował, dzięki :)
@Uncpy: ja pracując kiedyś na budowie cały sezon używałem brubecka i było spoko, góra na rower też była git. Jeśli chodzi o spodnie termoaktywne to na rower słaby pomysł, mogą się szybko przetrzeć w kroku, sam się o tym przekonałem.
@Uncpy ja w zimne dni używam odzieży z decathlonu. Dół, legginsy biegowe, ocieplane. Góra, koszulka termoaktywna do piłki nożnej, Kipsta Keepdry 100. Na wierzch, ich podstawowa bluza ocieplana. Jak jest naprawdę zimno, to czasami zakładam między pierwszą, a drugą warstwę, zwykły t-shirt funkcyjny do biegania. Sprawdza się. Nie drenuje portfela ;)