[korporacion]

Czy Theodora Bagwella można uznać za postać tragiczną? Oczywiście że nie ma dla niego usprawiedliwiania dla morderstw i jakimś tam gwałtów na nieletnich ale jak się przyjrzeć bliżej jego postaci to niejednokrotnie starał się grać fair wobec świata a później i tak go robili w #!$%@?. Widać że dzieciństwo zrylo mu beret i jest #!$%@? ale zauważyliście że mimo pogardy dla wszystkich cały czas zabiegał o uznanie ekipy z Fox river a szczególnie u Michaela? Ci go tyle razy w #!$%@? zrobili a ten dalej za nimi biegał bo tylko ich wśród normalnych ludzi miał mimo że nim gardzili. Tej swojej kobiety i dzieci też nie zabił po wyjściu mimo że wszystko wskazywało na to że tak się stanie. W 4 sezonie jak ludzie zaczynają go doceniać jako sprzedawcę widać jaki jest z siebie dumny i że takie życie by mu pasowało ale jest już za późno na zmiany. W 5 dostajemy jego syna i w końcu normalną twarz Theodora chociaż na chwilę bo wszyscy wiemy jak to się ostatecznie kończy i koło dla niego zamyka.
#skazanynasmierc #przemyslenia

[CiemnaStronaCzlowiekaa]

@korporacion: o co chodzi z 4 sezonem i ostatnim odcinkiem. pokazuja ze ida na grób scofilda a w nastepnym odcinku zyje xd

[korporacion]

@CiemnaStronaCzlowiekaa: jeśli mówisz o tych odcinkach z uwalnianiem Sary to dzieje się to 4 lata wcześniej był w pewnym momencie przeskok w serialu i oni się teraz cofają