Wpis z mikrobloga

#samochody #warszawa #ulotki #skupaut

Mirki, piszę by zasięgnąć opinii.
Pracuję zdalnie i samochód potrafi stać pod blokiem nawet i trzy tygodnie.(mam blisko sklepy do lekarza chodzę rzadko).

Mam starą hondę (stary wpis gdzie na moim wallu powinien wisieć), z której jestem zadowolony(robię przy niej blacharke/mechanikę na bieżąco więc tragicznie nie wygląda).

Gdy auto stoi to wiadomo, zmorą na osiedlach są ulotkarze. Zszedłem po tygodniu odpalić auto, a za przednimi wycieraczkami szyba oblepiona przemoczonymi ulotkami skupów, papier rozmoczony, rozdrobniony, weź to #!$%@? teraz sprzątaj. Też na ziemię jebnąć nie wypada.

Najgorzej jak ci debile mają laminowane wizytówki. Nawpychał mi tego tyle pod uszczelkę szyby kierowcy, że aż się odksztalciła.

Jest jakiś sposób na tych debili? Nie wiem #!$%@?, adblock in real life XD

  • 16
@GajuPrzegryw: która dzielnia? u mnie praktycznie nie zdarzają się rzeczy wtykane za szybę. A czy można coś z tym zrobić? przychodzi mi do głowy albo znalezienie takiego miejsca w okolicy, do którego ulotkarze nie docierają, albo wyciąganie zza wycieraczki śmieci co kilka dni, zanim zdążą namoknąć i zasyfić szybę.