Aktywne Wpisy
alkoJezus +661
scorp02 +175
153 781,23 - 42,25 = 153 738,98
W mojej "karierze" biegacza, wiele razy zdarzało mi się biegać spontaniczne półmaratony. ALE SPONTANICZNEGO MARATONU TO NIE ZROBIŁEM NIGDY XD No, do dzisiaj oczywiście.
W planach dzisiaj było 75 minut biegu spokojnego, ale po jakichś 40 minutach stwierdziłem że zrobię atak na królewski dystans. Biorąc pod uwagę moje najdłuższe poprzednie biegi (30km) to prognozowałem czas zbliżony do 3:15. Wyszło trochę lepiej.
Atak na maraton umożliwiły
W mojej "karierze" biegacza, wiele razy zdarzało mi się biegać spontaniczne półmaratony. ALE SPONTANICZNEGO MARATONU TO NIE ZROBIŁEM NIGDY XD No, do dzisiaj oczywiście.
W planach dzisiaj było 75 minut biegu spokojnego, ale po jakichś 40 minutach stwierdziłem że zrobię atak na królewski dystans. Biorąc pod uwagę moje najdłuższe poprzednie biegi (30km) to prognozowałem czas zbliżony do 3:15. Wyszło trochę lepiej.
Atak na maraton umożliwiły
Ja dobijam właśnie do trzydziestki i zauważyłem, że jest ogromna różnica między tym jak miałem 25 lat. Nie mówię o wydolności seksualnej i libido, tylko ogólnej życiowej energii, fascynacji życiem itd...zauwazylem dość silny, ale nie lawinowy spadek przez ostatnie 3 lata i nic nie działa. Dodam, że bardzo dużo się badałem i na nic nie choruję.
Wygląda mi na to, że mój szczyt możliwości przypadł gdzieś na 23-25 rok życia. Mówię o sprawności umysłowej, fizycznej, psychicznej i seksualnej też. Ogólnie o wszystkim. Tęsknię czasami do tych hormonów, poczucia wszechmocy i fantazji. Mam takie przykre wrażenie, że najlepsze lata mojego życia już za mną i ciężko mi się z tym pogodzić. Nie ma już takich uniesień i euforii, używki jakiekolwiek mocniejsze już mi nie smakują i czuję się po wszystkim gorzej.
Jeśli coś się poprawiło to: jestem mądrzejszy, mam więcej zasobów i większy dystans oraz lepsze relacje z ludźmi, zbudowałem sobie na prawdę dobre fajne relacje z niewielkimi grupkami spoko osób.
A jakie wy macie odczucia?
#psychologia #medycyna #ciekawostki #nauka #niebieskiepaski #rozwojosobisty #zycie #seks #biologia #narkotykizawszespoko
Więc nie jest to związane z trybem życia.
Jakbym mógł wszystko.
Teraz zostało z 70 procent z tego. Myślałem, że to będzie wolniejszy proces.
Niewielkie trudności w zasypianiu mam. Pozostały po tym, że przez kilka lat pracowałem na nocne zmiany, ale już nie pracuje. Polegają na tym, że ogólnie śpię dobrze ale co którąś noc, jedną na dwa, trzy tygodnie nie mogę spać i
no to już coś nie tak z tym zasypianiem jest. Odłącz się od elektroniki na godzinę, dwie przed zaśnięciem - sprawdź
@fiddle: Własnie. Co to jest terapia "MM" ?
Może to przez to, że od 26 do 29 roku życia pracowałem na zmiany i miałem okres bezsenności i problemów ze snem. Dopiero niedawno zmieniłem robotę i wszystko wraca do normy.