Wpis z mikrobloga

Mirki, od niedawna chodze na siłke, chcialem sie skupić na technice i poprawnie wykonywanych ćwiczeniach więc nie szarżowałem z ciężarami, mimo to dzisiaj poczułem takie uczucie dyskomfortu w miejscu zaznaczonym na obrazku. To uczucie pojawia się przy np. martwym ciągu, przysiadach ze sztangą. Ktoś miał z czymś takim styczność i wie czy to samo przejdzie? Da się z tym ćwiczyć ale wole to sprawdzić niż na ślepo zgadywać. Wiem, że najlepiej iść do fizoterapeuty, pojde za kilka dni jak nic sie nie zmieni mimo to moze ktos cos wie na ten temat. #mirkokoksy
adammalysz12 - Mirki, od niedawna chodze na siłke, chcialem sie skupić na technice i ...

źródło: comment_1632922613R8zYhrKuBddOBViCro93Jq.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@Sztoja: Właśnie zaczęło się na koniec ostatniego treningu, czyli w poniedziałek, było 48h przerwy i dziś też było czuć. Mało szczegółowy opis bo cięzko mi to opisać, to nie jest kłucie ani pieczenie ani nic co mi przychodzi do głowy, to nie jest kość tylko mięsień z boku brzucha. Pojawia się gdy podnoszę ciężar w ćwiczeniach tych co wspomniałem czyli przysiad i martwy, troche też było czuć przy wiosłowaniu. No nic,
  • Odpowiedz