Wczoraj już go zaczęłam. Kupiłam go, żeby jeszcze pozostać chwilę w klimacie muzycznym. Zaczęłam od koca, żeby się go jak najszybciej pozbyć, i niniejszym składam sobie uroczystą obietnicę nigdy więcej nie malować obrazu, na którym jest koc. Czy tam kapa. W ogóle co za poje6any pomysł, kładzenie koca na fortepianie. Jakbym tak ja za młodu kładła na pianinie cokolwiek poza nutami, to zaraz bym dostała po łbie.
#ideyka 36 kolorów. Stopień trudności 5/5 i daje się to wyczuć, sporo drobnicy i odcieni. Ale po kocu chyba będzie przyjemniej.
#ideyka 36 kolorów. Stopień trudności 5/5 i daje się to wyczuć, sporo drobnicy i odcieni. Ale po kocu chyba będzie przyjemniej.
#fortepian 2
#malowanieponumerach do śledzenia #mpn do czarnolistowania
Fortepianino nie tylko do grania służy