Aktywne Wpisy
jmuhha +5463
NaWykopWchodzeIronicznie +1435
Do wszystkich pisowców, kryptopisowców, symetrystów, freethinkerów, konfederatów i innych pokemonów spamujących od rana "PiS, PO = jedno zło", "Będzie to samo, tylko z drugiej strony", "Szczujnia zmieniła właściciela" i tak dalej:
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Mirki! Być może jest Was tu dużo, którzy tworzą takie rzeczy więc może to wpłynie na jakieś przyszłe projekty, które dopiero powstają.
Nic mnie nie #!$%@? tak, jak dokumentacja, która mając np. 120 stron opisu interfejsu, pierwsze 30 poświęca rzeczom tak oczywistym i elementarnym, aby stronę później #!$%@?ć NIEZROZUMIAŁYM przykładem, albo z dupy opisami funkcji nie dając nawet namiastki przykładu jak to ugryźć z jakiejkolwiek strony.
Integrowałem dziesiątki już usług dużych korporacji, m.in. UPS, Allegro, PocztaPolska, InPost, Facebook, Google, DPD, DHL, GLS, PayPal, OneSignal czy eService. I poza drobnymi wyjątkami, większość (a szczególnie PocztaPolska) to jakiś chory żart.
Pamiętajcie: JEDEN PRZYKŁAD WART TYSIĄCA SŁÓW ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I żeby nie było, nie mogę być odosobniony w odczuciach bo #!$%@? StackOverflow czy różne grupy tematyczne są przesiąknięte prośbami w stylu: Jak to #!$%@? ugryźć, dajcie wskazówkę chociażby podstawowego echa.
#wyznaniezdupy #zalesie
Komentarz usunięty przez autora
@nadmuchane_jaja: Robiłem integrację z allegro API jakieś 15 lat temu, a do tej pory mam flashbacki.
Nadal ich api i portal testowy są inne od produkcji?
Oczywiście jest tak, że ja jestem agencja reklamowa 1, która tworzy tą książkę dla klienta X, który przekaże to potem agencji reklamowej 2. I oczywiście ni-chu-a nie ma komunikacji między dwiema agencjami i robimy tylko to co klient każe przez te poradniki są tak #!$%@?, że mogę tylko współczuć drugiej agencji, która musi rozgryźć