Wpis z mikrobloga

Byłem w takim hotelu, przy wejściu na śniadanie obowiązek masek a 3 metry dalej już wszyscy bez masek xD


@Chuseok: byłem w sobotę na imprezie, na oko ponad setka ludzi na parkiecie bez żadnych masek itd. Wracam z tej imprezy nocnym autobusem, połowę trasy przejechałem sam w pojeździe - kierowca się przy wysiadaniu spruł o brak maski ¯\_(ツ)_/¯

I później zwolennicy takiego kabaretu się dziwią, że ludzie im nie wierzą np
Byłem w takim hotelu, przy wejściu na śniadanie obowiązek masek a 3 metry dalej już wszyscy bez masek xD


@Chuseok: byłem w sobotę na imprezie, na oko ponad setka ludzi na parkiecie bez żadnych masek itd. Wracam z tej imprezy nocnym autobusem, połowę trasy przejechałem sam w pojeździe - kierowca się przy wysiadaniu spruł o brak maski ¯_(ツ)_/¯

I później zwolennicy takiego kabaretu się dziwią, że ludzie im nie wierzą np
@niezdiagnozowany: mało rzeczy mnie tak wkurza jak wyciąganie rodo z dupy w losowych momentach życia xD już wolałbym, żeby nie było tej nic nie dającej ustawy, niż żeby społeczeństwo wiedziało, że "rodo jest, więc nic nie muszę" - np. podpisać się na umowie xD
@niezdiagnozowany nie rozumiem. Że mieli jeść w masce czy o co chodzi?
Całkowicie normalne jest że jak nakładasz żarcie to w masce a jak siadasz do stolika to ją zdejmujesz.
Info dla wykopków z piwnicy- wygląda to tak w hotelelach od początku pandemii.
Tylko Polak wyklęty w ortalion zaklęty musi krzyczeć o wolności.