Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via otwarty_wykop_mobilny_v2
  • 5
@DzikiJelonek: Nie mam i nigdy nie chciałem za dzieciaka, bo to tylko "je i sra". Żadnego pożytku. Dziecko przynajmniej zakupy przyniesie i latarkę potrzyma.

@krokof: No ale tak bez wycieczek osobistych. Serio pytam z ciekawości. I ile kosztowała operacja, a ile nowy młody chomik? Psa jeszcze rozumiem, bo się człowiek przywiązuje i każdy wygląda inaczej, ale operować gryzonia, który każdy jest taki sam?
  • Odpowiedz
@Tytanowy_Lucjan: ale ty nie kumasz o co cho? My nie chcemy innego chomika, ten jest nasz jedyny, niepowtarzalny, był z nami przez dwa lata, dzieciaki się z nim bawiły, dał nam troche radości więc jeśli była szansa pomóc mu troche żeby mniej cierpiał to się to zrobiło. Wiadomo jak by sytuacja była krytyczna to trzeba by uśpić zwierzaka bo to też jest czasem pomoc. Tu nie chodzi nawet o kase, wcale
  • Odpowiedz
via otwarty_wykop_mobilny_v2
  • 4
@krokof: Był przez dwa lata, a za rok albo dwa i tak znajdziecie go przekręconego do góry brzuchem. To nie pies, że pożyje jeszcze z 5-7 lat po operacji. No i one wyglądają praktycznie identycznie to dzieciaki się nie pokapują.

I ile taka operacja na małym ciałku kosztuje? Serio mnie to ciekawi.
  • Odpowiedz
Myślę że znajdziemy go szybciej w tej pozycji niż 1 rok. Ale jak to sobie wyobrażasz, że mamy chomika przez dwa lata i jest fajnie a jak mu guz wyrósł i on nie miał jak się ruszyć bo mu to ciążyło i utrudniało ruch to co miałem go w kiblu spuścić i podmienić na nowego? Nawet dla własnego poczucia ludzkiej przyzwoitości należało się nim jakoś zająć.

Operacja to 160zł + konsultacja przed
  • Odpowiedz
via otwarty_wykop_mobilny_v2
  • 3
@MiQ27: Dzieci wszystko łykną. Może chomik miał dietę dobrą w szpitalu i się skurczył? ( ͡ ͜ʖ ͡)

Mnóstwo dorosłych się dziwi kiedy sobie uświadamiają, że ich chomik wcale nie żył 12 lat tak jak pamiętają z dzieciństwa.

@krokof: To tym bardziej bez sensu operować z jednej strony, a z drugiej rzeczywiście koszt pomijalny. Ciężka sprawa. Ja bym go uśpił by się nie męczył, ale
  • Odpowiedz
@Bronek313: veta konkretnie to nie znam, natomiast znam spoko przychodnie w krakowie od zwierząt wszelakich, bardzo chwaloną, przyjmie nawet jakieś dzikie zwierze i się nim zaopiekują, sam im podrzuciłem piskle jeżyka kiedyś to z przyjemnością go zabrali. Chomikiem zajeli się profesjonalnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Nie mam i nigdy nie chciałem za dzieciaka, bo to tylko "je i sra".

@Tytanowy_Lucjan: W takim razie po co się mądrzysz, skoro nawet nie znasz tej odpowiedzialności i uczucia przywiązania z posiadania zwierzaka? Masz jakiś autyzm, że obcy ludzie muszą ci takie rzeczy tłumaczyć?
  • Odpowiedz