Wpis z mikrobloga

hej, osobo która usunęła wpis, o tym, że inni kupują mieszkania, jeżdżą do Tajlandii, jadą w góry itd... . Nie potrzebnie usuwałeś/aś wpis. Nie zdążyłam wyciągnąć popcornu by przeczytać dyskusję. :v Moja rada, wyluzuj, nie musisz niczego kopiować aby czuć się szczęśliwa. Żyj dla siebie. Mogłabyś pojechać w góry np na weekend tylko czy czułaś wcześniej taką potrzebę? . Nie widzę problemu by jechać samotnie, jak podpięłam się pod znajomych jadących w góry to tylko się zirytowałam. Oni przesiedzieli w barze cały weekend. Najpierw było mi głupio ich zostawiać, jednakże potem sama wyszłam w góry. Lubię góry i lubię chodzić. Jak byłam gdzieś na wycieczce z innymi, inni woleli nie pozostawać w punktach, które mnie interesowały. Jak jechałam sama, to zwiedzałam co chciałam, kiedy chciałam i czułam mniejszą presję. Jak nie zwiedzanie, jest sporo aktywności, które możesz sama wykonywać- jazda na rowerze, czytanie książek, malowanie itd. Jak mówiłam wyluzuj.
ps. ja dopiero po 6 latach kupiłam toster czy blender, bo zawsze mi było szkoda kasy. Miałam gorszy start w życiu przez patologiczną rodzinę, swoje pierwsze lata dorosłości oddawałam im pensje aby nie zostali wywaleni na bruk. W tym czasie inni dostawali mieszkania po babci, rodzinki wspierały młodych w starcie. Ja wspierałam moich starych. Nie mam bólu dupy o innych. Dopóki nie słyszę pogardliwych opinii o moim życiu, jestem szczęśliwa. Po tym czasie cieszy mnie realizacja drobnych punktów jakie sobie obrałam. Teraz próbuję zrobić idealne sushi. Tyle.
#gownowpis #przemyslenia
  • 5