Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 597
Uwielbiam raz na jakiś czas zjeść w barze mlecznym. Szczególnie jak jestem gdzieś poza swoim miejscem zamieszkania.

Idzie tu spotkać cały przekrój społeczeństwa. Siedzę ja marynarz dwa stoliki dalej widzę lekarkę, która 1 h wcześniej robiła mi badania zaświadczające o braku przeciwwskazań do pracy na morzu.
Po lewej siedzi facet w garniturze je i robi coś przy MacBooku. Pracuje w korpo a może to prawnik?
Po mojej prawej siedzi (chyba para). Zakupili jedzenie za jakieś bony są biedni.
Stolik przed nimi siedzi ojciec a jego córka je zupę. On tylko patrzy.
Czy nie je bo nie ma kasy i liczy się dla niego żeby jego dziecko nie chodziło głodne?! Tego nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Za moimi plecami jest parka najprawdopodobniej studenci.
Jeszcze dalej za nimi osoby w wieku moich rodziców typowa klasa średnia.
Na samym wejściu siedziała babcia z dziadkiem (level około 70). Ciekawe czy babci dziś nie chciało się gotować czy to ich randka najważniejsze, że wyglądają na szczęśliwych ;)

Nikt nic tu nie udaje. Nikt nie zamawia krewetek i ośmiorniczek. Każdy mógł iść do restauracji lub KFC (dziś są kubki za 19.95). Każdy jednak przyszedł tu. Jedynie chyba nie spotkam tu Julki z Instagrama bo wstyd zapewne dla niej iść do takiego miejsca.
Cały przekrój społeczeństwa w jednym miejscu a złączyło nas jedno chęć zjedzenia czegoś normalnego za normalne pieniądze.

W dodatku nie muszę czekać godzinami na jedzenie i udawać przed kelnerem jakie to cudowne. Nikt też nie biega koło mnie mając nadzieję na napiwek.

Ehhh takie przemyślenia.

#gownowpis #jedzenie #polska #ciekawostki #foodporn #trojmiasto no i #gdynia (polecam bar Słoneczny) zajebista szamka
Caracas - Uwielbiam raz na jakiś czas zjeść w barze mlecznym. Szczególnie jak jestem ...

źródło: comment_1634640953crHkZFpo10kXMCYO1NHQNd.jpg

Pobierz
  • 79
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Caracas: bo bary mleczne są pro. Jestem w wieku gdzie w dupie mam pitce czy kebsa na obiad jak jestem w trasie czy delegacji. Chcę zjesc normalnie bez owijania w wystrój, podanie czy inne #!$%@? muje. Long live bary mleczne!