Aktywne Wpisy
Leotard00 +75
Czy warto przejąć małe gospodarstwo po dziadku, które potrzebuje dużo pracy, żeby w miarę to się toczyło? Lokalizacja jest dobra, bo jest to zagłębie uprawy warzyw i owoców w Polsce i wokół jest wiele skupów, ludzie na ogół sobie nieźle z tego żyją.
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Tumurochir +844
Mazurek na Kanale Zero o przeszukaniu domu Ziobry:
I o rozliczaniu PiSowców:
Czas na ostrzeżenie. Karma wraca, panowie. Jeżeli kiedyś PiS wróci do władzy to nie będzie się patyczkował. Na miejscu Hołowni nie kupowałbym córce laptopa. Na miejscu Kosiniaka-Kamysza nie kupowałbym telefonu synkowi, który ma się narodzić. Dlatego, że zanim dorosną, to im PiS te telefony zabierze. Karma wraca i to wam potem wejdą na chatę o 6 rano.
I o rozliczaniu PiSowców:
Politycy nowej większości
Szukam miejskiego roweru dla Żony, absolutnym priorytetem jest zejście z wagą w dół, 8kg mi się marzy (mieszkamy w kamienicy na trzecim pietrze z wysokimi sufitami, bez windy i ona musi go codziennie wnosić).
Wymagania:
-rama karbonowa
-single speed
-prosta kierownica, żaden baranek
Istnieją w ogóle takie rowery? Podrzućcie linki proszę.
#kolarstwo #singlespeed #rower #rowery
Haha xd
@jrider: rozpatrywanie ceny kasety w kontekście karbonowego cudu za 10 kafli... zaiste ciekawy plottwist
@mcnight95: Podobny temat był na forum wiatrówkowiczów:
Pytanie o wiatróweczkę dla kobiety wielostrzałowej i lekkiej (ʘ‿ʘ)
@jrider: ten punkt bym zaatakował. Jakimś rozwiązaniem jest rower holenderski, jako typowy utility bike.
Kupisz go w cenie korby do tego karbona (który swoją drogą pewnie i tak kupisz, jako funbike na weekendowe wycieczki).
Ile km żona ma zamiar latać średnio dziennie tym rowerem? Gdzie chce nim dojeżdzać i jaka to odległość?
https://www.youtube.com/watch?v=aESqrP3hfi8
SS to nie problem. Jest tego od grzmota ale karbonowy SS który nie jest rowerem torowym (czyli ma możliwość montażu hamulców) to już jest spory problem.
No i jak piszesz o kosztach to karbon jakoś nie bardzo tutaj pasuje…
Ogólnie SS to raczej sprzęt dla pasjonatów albo lanserów. Użyteczność nie jest na poziomie oczekiwanym dla roweru miejskiego. Brak błotników, brak bagażnika, wąskie oponki no
Komentarz usunięty przez autora