Wpis z mikrobloga

Witam, zostałem pchnięty już do takiego stanu, że koniecznie potrzebuję pomocy jakiegoś specjalisty - tylko, że nie wiem jakiego i liczę na Waszą pomoc. Więc - z jakimi to problemami się borykam? Może zacznę od czegoś co najbardziej mi się daje we znaki ostatnio - niestabilność emocjonalna (jeśli mogę to tak nazwać w ogóle) - często mam takie huśtawki emocjonalne, że w ciągu dnia potrafi mi się humor zmienić 3 razy, ale co jest gorsze - jak wejdzie mi zły humor (sam z siebie, albo przez jakiś drobny problem) to potrafi mnie dosłownie tak przygnieść, że ledwo mam siły na jakiekolwiek podstawowe funkcje życiowe nie wspominając o codziennych obowiązkach. Oprócz tego, jak wspominałem wcześniej - strasznie szybko jest w stanie wpaść w dupny nastrój - wystarczy, że pojawi się jakiś średni problem, którego nie da się odrazu rozwiązać i odrazu #!$%@? myśli zwalają mi się na mózg jak lawina sprawiając, że dobijam sam siebie psychicznie jaki to jestem #!$%@? i że na nic nie zasługuję - i takie coś mi się przeważnie utrzymuje dopóki nie pójdę spać. Dodatkowo - nie potrafię prowadzić rozmów twarzą w twarz na temat problemów + brakuje mi asertywności - gdy ostatnio tata się mnie pytał o jakieś dosyć poważne problemy w rodzinie i co mi jest musiałem odpowiadać jakimiś pojedynczymi słowami, albo go zbywać, bo nie byłem w stanie z siebie tego wydusić + czułem jak mi już łzy do oczu napływały (mam tak samo gdy się wkurzę na kogoś i chcę mu coś odpyskować prosto w twarz przez co unikam konfliktów). Do tego czuję się po prostu mentalnie jakbym codziennie chodził zjarany + myśli samobójcze, ale do tego bym się chyba nigdy nie dopuscił bo jestem zbyt dużą #!$%@?ą + nie chcę by mój tata się winił za moją śmierć. A i do tego jeszcze bardzo niska pewność siebie + zazdrość, która potrafi się wymykać spod kontroli (w związku). Jeżeli ktoś dotrwał do końca tych wypocin to mi niezmiernie miło - pytanie brzmi co mogę w takiej sytuacji zrobić i do kogo się udać? Nie chcę się faszerować tylko lekami, jeśli już to jakaś aktywna terapia + medykamenty chociaż do nich jestem sceptycznie nastawiony. Pls, doradź ktoś tu, albo na pv. #psychiatria #depresja
#psychologia #pytanie #pytaniedoeksperta #przegryw
  • 11
@Bezum55555: jakiś psycholog na terapię możesz iść, porozmawiać próbować coś przepracować plus jak chcesz do tego psychiatra po jakieś leki. Plus starać się sobie jakoś pomóc samemu. Przeczytać książki o emocjach jakieś, iść pobiegać, iść poćwiczyć, wychodzić do znajomych, medytować wieczorem itp.
@Bezum55555: Wiadomo te rzeczy jak bieganie, medytacja itp nie rozwiążą twoich problemów ale mogą pomóc poczuć się trochę lepiej. Jedna dobra decyzja może pchać inne za sobą. Jeśli np. idziesz na siłownię, zaczynasz odrzywiac się lepiej, masz trochę więcej energii, z czasem zwiększa się twoja pewność siebie i ogólnie jest trochę lepiej. Ale jeśli jest problem z głową to trzeba ją naprawić tam gdzie można znaleźć ta pomoc. Reszta to tylko
@Bezum55555: Poszukaj psychologa, który jest jednocześnie psychoterapeutą i psychiatry. Potrzebna ci jest diagnoza. Psychiatra będzie szukał zaburzenia i ewentualnie przepisze leki. Psycholog tez przeprowadza diagnozę i jeśli uzna, że warto skierować cię dodatkowo do psychiatry to to zrobi (przynajmniej powinien). Kwestia czy twoje trudności klasyfikują się już jako zaburzenie i jeśli tak to jakie. Jeśli nie to może znaczyć, że nie mają natężenia "zaburzenia" według klasyfikacji (icd lub dsm) ale skoro