Wpis z mikrobloga

Wystarczy 5 minut rozmowy z osobą, którą zarabia najniższą krajową żeby dowiedzieć się dlaczego właśnie tyle zarabia. Im starszy jestem, tym bardziej widzę że świat jest sprawiedliwy, a rynek pracy weryfikuje każdego.
Kiedy ktoś Ci #!$%@? że mało zarabia to w 99% przypadków jest leniwy, zadaj takiej osobie pytanie "co zrobiłeś w ciągu ostatnich 12 miesięcy żeby zarabiać więcej?" Gwarantuję Ci, że zapanuje cisza, albo dostaniesz zajebistą kontrę "no bo no bo..".
#!$%@?, uczcie się, inwestujcie w siebie, aby prezentować wyższy poziom człowieka niż prezentujecie aktualnie, bo to jedyna droga do lepszego jutra.

#motywacja #wygryw #lifehack #pracbaza
  • 80
@geronimo80 czytałem i potępiam ludzi, którzy marnują okazję, co napisałem.

Oczywiście, że przypadek. Pojawiła Ci się potrzeba na pieniądze, miałeś kreatywne podejście, które też jest wynikiem przypadku. Wszystko w życiu można sprowadzić do rzutu monetą. Wiele osób dostosowuje się do tego co ma i uważa to za normalne, bo u nich nie objawiła się potrzeba na więcej.

Bycie kierowcą, to wcale nie jest eldorado. Budowlanka tym bardziej. Sam poszedłem w spawalnictwo, o
Oczywiście, że przypadek. Pojawiła Ci się potrzeba na pieniądze, miałeś kreatywne podejście, które też jest wynikiem przypadku. Wszystko w życiu można sprowadzić do rzutu monetą.


@Silvervend: ręce opadają jeżeli to jest dla ciebie przypadek.
przypadek to był gdybym poszedł na fizykę nuklearną jak chciałem bez jakiegokolwiek zastanowienia się (jak większość ludzi) i powstałaby elektrownia atomowa w polsce akurat dając mi pracę za 50k/mc.

Bycie kierowcą, to wcale nie jest eldorado. Budowlanka
dom zbudować lub kupić mieszkanie było dużo prościej.


@szynszyla2018: jak prościej? :D
Próbowałeś brać kredyt hipo w latach 90-00?
Tak nieruchomości nominalnie tańsze, ale pensje nominalnie niższe. Minimalna 2002 - 560pln netto - miesięcznie.
Stopy procentowe do 25% :D I wymagania co do wkładu własnego na poziomie 30-40%.

W sumie po studiach też było prościej o pracę. Kończyłeś studbaze i cyk praca od razu.


@szynszyla2018: Cooo? Kto ci takich głupot
@geronimo80:

ręce opadają jeżeli to jest dla ciebie przypadek.

przypadek to był gdybym poszedł na fizykę nuklearną jak chciałem bez jakiegokolwiek zastanowienia się (jak większość ludzi) i powstałaby elektrownia atomowa w polsce akurat dając mi pracę za 50k/mc.

ależ oczywiście, że przypadek. No nie mów mi, że zaplanowałeś od samego początku, że będziesz się interesował programowaniem, będziesz miał do tego predyspozycje, czy w ogóle Twój mózg będzie w stanie się dostosować
@geronimo80 z rodziny wiem ze sobie wybierali miejsca pracy po studbazie. Jeszcze te stanowiska to były takie jakie teraz dostaje się mając 5 lat doświadczenia. Jeszcze na początku lat 90 szło dostać mieszkanie za książeczkę mieszkaniowa. Budowa była prostsza bo ludzie sami ogarniali materiały, które również były tansze. ¯_(ツ)_/¯

Wtedy zresztą w ogłoszeniach o pracę nawet dla sprzątaczek wymagano wyższego wykształcenia i znajomości dwóch języków, a chętni i tak się znajdowali
To
ależ oczywiście, że przypadek. No nie mów mi, że zaplanowałeś od samego początku, że będziesz się interesował programowaniem, będziesz miał do tego predyspozycje, czy w ogóle Twój mózg będzie w stanie się dostosować do nauki programowania albo wręcz czerpał z tego energię. To są rzeczy, na które nie masz wpływu i nie mogłeś ich świadomie wybrać.


@Silvervend: xD
No tak, kolejna wymówka, nie da się wymawiać podejmowanymi decyzjami to schodzimy na
@geronimo80:

No tak, kolejna wymówka, nie da się wymawiać podejmowanymi decyzjami to schodzimy na predyspozycje ;p

oczywiście urodziłem się programistą, urodziłem się ze znajomością angielskiego.

Co tam, że na jedno i drugie poszły setki poszły tysiące godzin :D

inni ludzie spędzą godzinę powiedzą "a nie nadaję się do tego" i pyk można odpalać CSa czy tam Netflixa. Bo po co się męczyć.

No właśnie zastanów się. Skąd się bierze "a nie
No właśnie zastanów się. Skąd się bierze "a nie nadaję się do tego"? Czym to jest uwarunkowane? Może za dzieciaka ktoś za mało od tej osoby wymagał? A może za dużo? A może już z genów wychodzi, że nie ma predyspozycji do nauki?


@Silvervend: zgadza się część ludzi jest debilami.
Ale wciąż jest mnóstwo leniwych. Ale skoro ktoś jest debilem niezdolnym do nauczenia się czegokolwiek wartościowego, to tymbardziej nie zasługuje na
@geronimo80: it to nie cały rynek pracy. Teksty że ktoś sam z siebie się nauczył programować mozna w d włożyć. Na początku lat 2000 mało kto na wsi miał komputer, a internet to inna sprawa. Jak ktoś mieszka w mieście to łatwo może powiedziec: sam się zabrał za dev, g prawda, skądś się trzeba dowiedzieć w ogóle co to i jak zacząć. Tekst: mi się chciało iść w dev a innym
it to nie cały rynek pracy. Teksty że ktoś sam z siebie się nauczył programować mozna w d włożyć.Na początku lat 2000 mało kto na wsi miał komputer, a internet to inna sprawa.


@dziqs1987: #!$%@? programować zaczynałem się uczyć na kartkach na podstawie książki do turbo pascala ;D
Potem przesiadywałem w szkolnej pracowni komputerowej do wieczora. Dopóki nie ogarnąłem komputera.
A przyjdzie taki wykopek i znajdzie zawsze 1000 wymówek.

nie każdy
@geronimo80:

zgadza się część ludzi jest debilami.

Ale wciąż jest mnóstwo leniwych. Ale skoro ktoś jest debilem niezdolnym do nauczenia się czegokolwiek wartościowego, to tymbardziej nie zasługuje na dobre zarobki, bo za co?

A skoro ktoś jest leniwy to też jego problem.

Bardzo szybko oceniasz ludzi i sprowadzasz wszystko do zero-jedynkowego schematu. Znam wielu leniwych debili, którzy zarabiają dużo, jak i wielu mądrych pracoholików, którzy zarabiają mało.

Nie rób z ludzi
@geronimo80: sam się ot tak zacząłeś uczyć czy ktoś o tym wspomniał bądź ktoś kodował? Widzisz, ja zaczynałem kodować w wieku 14 lat bo trafiłem na artykuł w jednej gazecie co ja ojciec kupował, gdyby nie to to pewnie później bym zaczął. I nie pisze o wymówkach a po prostu o braku szansy. I nie wierzę że jesteś devem, bo tacy myślą a ty tylko o swoich 4 literach myślisz. I
Bardzo szybko oceniasz ludzi i sprowadzasz wszystko do zero-jedynkowego schematu. Znam wielu leniwych debili, którzy zarabiają dużo, jak i wielu mądrych pracoholików, którzy zarabiają mało.


@Silvervend: nie pomyślałeś że doświadczasz błędu poznawczego? pasuje do twojej teorii świata to po pierwsze po drugie to cecha mentalności niewolniczej opisanej przez Nietschego, żeby tym którzy sa wyżej przypisywać często niesłusznie pejoratywne cechy, żeby samemu poczuć się lepiej.

Znowu, nie chodzi o bycie bezmózgiem, a
sam się ot tak zacząłeś uczyć czy ktoś o tym wspomniał bądź ktoś kodował? Widzisz, ja zaczynałem kodować w wieku 14 lat bo trafiłem na artykuł w jednej gazecie co ja ojciec kupował, gdyby nie to to pewnie później bym zaczął.


@dziqs1987: ciężko mi powiedzieć co podsunęło ten pomysł, było bardzo głośno o IT we wszystkich mediach. Spektakularne wzrosty na dotcomach, Y2k problem, rewolucja internetowa, chyba w puszczy trzebaby być żeby
@geronimo80:

nie pomyślałeś że doświadczasz błędu poznawczego? pasuje do twojej teorii świata to po pierwsze po drugie to cecha mentalności niewolniczej opisanej przez Nietschego, żeby tym którzy sa wyżej przypisywać często niesłusznie pejoratywne cechy, żeby samemu poczuć się lepiej.

Ja się wypowiadam z punktu widzenia osoby, której się udało, a nie przegrałem. Widzę, ile w moim życiu to czysty przypadek. Ba, jest pełno badań naukowych w psychologii, gdzie staramy się przypisywać
Ja się wypowiadam z punktu widzenia osoby, której się udało, a nie przegrałem. Widzę, ile w moim życiu to czysty przypadek. Ba, jest pełno badań naukowych w psychologii, gdzie staramy się przypisywać sobie więcej niż zawdzięczamy, aby postrzegać siebie jak i być postrzeganym lepiej, niż jest w rzeczywistości.


@Silvervend: się wpisuje w obecny nurt politpoprawności. Grubemu nie można powiedzieć że jest gruby tylko body positive, tak samo przegrywom trzeba mówić że
@geronimo80
Problem w tym, że mówimy o kompletnie innych rzeczach. Ty mówisz o ludziach, którzy mają problem, widzą problem i nic z tym nie robią. Ja mówię o czymś kompletnie odwrotnym, co może mieć podobny efekt, a zaburza całą ideę merytokracji, o której mówi OP. Bo nie da się skorzystać z okazji, o której nie masz pojęcia.

Do pewnego stopnia jest to wybór, owszem. Ale czemu się uczysz i interesujesz takimi rzeczami?
Problem w tym, że mówimy o kompletnie innych rzeczach. Ty mówisz o ludziach, którzy mają problem, widzą problem i nic z tym nie robią. Ja mówię o czymś kompletnie odwrotnym, co może mieć podobny efekt, a zaburza całą ideę merytokracji, o której mówi OP. Bo nie da się skorzystać z okazji, o której nie masz pojęcia.

Do pewnego stopnia jest to wybór, owszem. Ale czemu się uczysz i interesujesz takimi rzeczami? Ponieważ